Hej ;)
Pogoda dziś nas rozpieszciła niesamowicie ! Podczas koszenia trawki złapałam nawet troszkę promieni : ) Teraz lecę leniuchować z lampką wina i książką a Was zostawiam z moim .... a nie powiem :P Poczytajcie sami ! ;*
Powiem Wam szczerze, że z tym zapachem to miałam troszkę przygód ;D Była to jedna z dwóch świec które dostałam w prezencie od Pracodawczyni ;) I z jednej ucieszyłam się niezmiernie ♥ a gdy zobaczyłam że druga to Aloe Water to mina mi zrzędła :( Poszłam więc z nadzieją do Galerii i zapytałam czy bez paragonu Pani mi wymieni świecę na inną - oczywiście nie wymieniła ! I chwała jej za to ! :D Powąchałam ją na sucho i myślę " ej nie jest źle ! jakoś wypalę " . A co było potem ?
Długo czekała aż ją zapalę ! Stała, ładnie wyglądała i tyle . Potem zauważyłam że chyba się " spociła " . Widzicie takie ciemniejsze ? Z pewnością Świecomaniaczki mi powiedzą dlaczego tak się stało ? Mówcie dziewczyny mówcie ! :D No i jak już zobaczyłam ją " spoconą " :D to postanowiłam ją zapalić ! Oczywiście jak się domyślacie zrobiłam to bez większego entuzjazmu ! :D
Zapaliłam i .... się zakochałam ! ;)
Świeca pachnie obłędnie !
Dla mnie jest to melon, ogórek , arbuz ♥ Takie cudowne orzeźwiające połączenie, które nawet w upalne dni spisuje się świetnie ! Wiadomo że w lato palimy mniej świec , świece kojarzą się z otuleniem ♥ A takie otulenie idealne jest w jesień i zimę, nieprawdaż ?
A ta świeca jak dla mnie jest idealna na lato ! Bo owiewa nas orzeźwieniem ♥
Zapach słodkawy ale nie przytłaczający ! Wkrada się w każdy zakamarek mieszkania ! I utrzymuje się tak długo, że gdy wstaję rano nadal czuję ten orzeźwiający aromat ! Cudownie ♥
Świeca świetnie się pali ( ostatnio Ania napisała super post o tym jak palić świece - TUTAJ może komuś się przyda ! Ja bardzo dużo z tego wpisu wyciągnęłam ! Jak dla laika świecowego ;D )
Powiem Wam że ta świeca jest dla mnie dużym zaskoczeniem ! Nie sądziłam że będzie między nami taka wielka miłość ! Teraz towarzyszy mi prawie każdego wieczora ! I ubolewam że to średnia świeca a nie duża ;( ;D hehe
Tą świecę oraz inne świece czy woski znajdziecie na goodies.pl a Aloe Water TUTAJ
Znacie Aloe Water ?
Lubicie ?
Czym pachną Wasze dni ?
W ogóle palicie świece / woski w okresie letnim ;>
Buźka ;*
Zaciekawiłaś mnie tą wersją :)
OdpowiedzUsuńLubię świece tej firmy, ale tego zapachu nie znam :) Nie jestem tez w stanie powiedzieć dlaczego się spociła - taką znawczynią nie jestem ;)
OdpowiedzUsuńTej wersji jeszcze nie widziałam, ale przy okazji sprawdzę zapach :-)
OdpowiedzUsuńW tym klimacie wosk, podwedziłam bratowej 😃
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie tym zapachem :)
OdpowiedzUsuńzawsze jakoś tak sie działo że nigdy aloes do mnie nie trafił, widać szkoda
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa zapachu :)
OdpowiedzUsuńAloes nie kojarzy mi się z przyjemnym zapachem , a tu taka niespodzianka ;)
OdpowiedzUsuńJa latem stawiam na świeże lub owocowe zapachy ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym zapachem, muszę go popróbować :D Też obserwuję i dziękuję za dołączenie u mnie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam świeczek tej firmy, ale już tyle razy czytałam o nich pozytywne recenzję, że może kiedyś się na nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach za jego nienachalność - stanowi bardzo fajne tło, ale jednak ma w sobie coś co sprawia, że chce się do niego wracać :) Ja teraz testuję najnowszą kolekcję:)
OdpowiedzUsuńW lecie palę rzadko, ale jesli już to Wild Mint albo właśnie Aloe Water :)
OdpowiedzUsuńja no tych świec przymierzam się już długo jednak cena mnie odstrasza :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wojciechowska-olaa.blogspot.com
Teraz jakoś nie palę, choć taki chłód sie zrobił, że bym mogła :)) Fajnie, że zapach okazał się taki przyjazny mi by się też pewnie spodobał :)
OdpowiedzUsuńKusisz tym zapachem ;)
OdpowiedzUsuńMuszę go popróbować. :)
OdpowiedzUsuńChętnie zapoznam się z zapachem:)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że ja też nie byłabym przekonana do tego zapachu, ale jak widać czasami trzeba czegoś spróbować żeby się do tego przekonać :D
OdpowiedzUsuńNie wąchałam jej, ale kolor ma bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńdawno nie miałam świeczek YC, ale z racji tego, że lubię zapach melonu i arbuza więc na pewno byłabym zadowolona z takiego orzeźwienia :-)
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie miałam żadnej świecy YC, muszę zakupić chociaż jakiś wosk. :)
OdpowiedzUsuńAż sama jestem ciekawa tego zapachu. Sama bym pewnie nie sięgnęła po taką świeczkę, nazwa raczej nie zachęca, a tu taka niespodzianka ;)
OdpowiedzUsuńdobrze, że jednak został ;) a połączenie bardzo ciekawe :) z chęcią sama bym je wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJa za tym zapachem jakoś specjalnie nie przepadam, ale wiem, że ma wielu zwolenników :)
OdpowiedzUsuńWow!! The combination looks great. I am sure it would be wonderful. I have to give it a try :)
OdpowiedzUsuńmoje dni ostatnio pachną trawą cytrynową ;)
OdpowiedzUsuńPiękny zapach, mam w swojej kolekcji i wosk i dużą świecę. U mnie cały rok palimy jakieś zapachy, tylko zmieniamy sobie kompozycje :D.
OdpowiedzUsuńTo musi być bardzo ciekawy zapach, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam woski z YC;)
OdpowiedzUsuńhmm ciekawa jestem jak wg YC pachnie aloes ;p
OdpowiedzUsuńperfect post dear :)
OdpowiedzUsuńkisses,
Tijana
https://www.instagram.com/tijamomcilovic/
http://itsmetijana.blogspot.rs/
Uwielbiam ten zapach! No po prostu kocham! I każdemu kupuję ją w prezencie! Zarażam miłością do tej świeczki :D
OdpowiedzUsuńTeż nie spodziewałabym się szału po takiej świecy, a tu taka niespodzianka :D
OdpowiedzUsuńja właśnie w okresie letnim mam zakurzony kominek :D zazwyczaj palę jesienią i zimą, może pora to w końcu zmienić :)
OdpowiedzUsuńO mamciu melon, ogórek , arbuz to połączenie dla mnie byłoby idealne :)
OdpowiedzUsuńJa nadal palę woski ale nie codziennie :D tego zapachu nie znam, ale zaintrygowałaś mnie!! ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, ze polubiłabym zapach aloesu <3
OdpowiedzUsuńNie, nie palę teraz świec. Ale pod wpływem twojego posta może się skuszę na coś w najbliższym czasie. ;)
OdpowiedzUsuńIch świeczki są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/06/futrzana-kamizelka-czy-tylko-na-jesien.html
pocenie się świecy to nic innego jak wypuszczenie olejków, naolejowała się , że hoho moc więc powinna być zacna . Aloe Water jest idealna na lato :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie świece!
OdpowiedzUsuńZapaszek się miło zapowiada :)
OdpowiedzUsuńOjejku to zapach całkowicie nie dla mnie :/ wręcz nienawidzę melonów, arbuzów itp. To dość dziwne ale to przede wszystkim ich zapach wywołuje u mnie takie a nie inne odruchy. Ale super że Tobie się podoba ;)
OdpowiedzUsuńMój blog
Mmmm, aż nabrałam na nią ochoty! Lubie połączenie ogórka z melonem i arbuzem, i świeże zapachy, lekkie i orzeźwiające, uwielbiam!
OdpowiedzUsuńkocham ich świeczki!:) pozdrawiam, czekam na kolejny wpis
OdpowiedzUsuń+zapraszam do siebie, miło jakbyś została na dłużej:) Niedługo pojawi się konkurs tylko dla moich obserwatorów więc zachęcam do wzięcia udziału! REYVZ BLOG
Mam ten wosk gdzieś w zapasach, ale jeszcze go nie paliłam, bo jakoś mnie do siebie nie zachęcił :P Po Twojej recenzji chyba dam mu szansę, bo może też tak pozytywnie się zaskoczę. To ciemniejsze w wosku to pewnie zebrane olejki eteryczne - moje świece też się tak pocą i olejki spływają na dół, dlatego czasem warto przed paleniem postawić świecę na kilkanaście minut do góry nogami (albo dnem :P) :D
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu.
OdpowiedzUsuńMniaaam! Takie zapachy są genialne na okres letni i wakacyjny! Lubię! Bardzo! <3
OdpowiedzUsuńRzeczywiście letnią porą jakoś nie ciągnie mnie do świec, ale Twoja propozycja brzmi zachęcająco ;D
OdpowiedzUsuńja pewnie nie zwróciłabym na nią uwagi w sklepie jakbym przeczytała nazwę a teraz będę musiała ją powąchać :D
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, ale wieczorkiem lubię palić świece:)
OdpowiedzUsuńja pale w lazience
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że warto jednak dać świecy szansę i po prostu ją odpalić! :) Zapachu nie znam, ale z tego co opisujesz pewnie by mi się spodobał. W lecie nie palę świeczek, ani wosków. A żeby pachniało, używam odświeżaczy :)
OdpowiedzUsuńJejku... ten zapach musi być bardzo intrygujący! Muszę go poznać :)
OdpowiedzUsuńoj ja nie palę świeć:)
OdpowiedzUsuńNa pewno pięknie pachnie <3
OdpowiedzUsuńpiękny blog <3
http://kaarollkaa.blogspot.com/
W ogóle nie używam wosków i świec, nie są obojętne dla naszego zdrowia
OdpowiedzUsuńJa jakąś wielką fanką świec nie jestem. ;)
OdpowiedzUsuńGreat product! Thanks for sharing! 👌👌👌
OdpowiedzUsuńUwielbiam :*
OdpowiedzUsuńwww.stylishmegg.pl
No i mnie zatkało :-D Wiesz, że mam chyba wosk o tym zapachu i jakoś tak nie do końca przekonana byłam ale jutro mu nie odpuszczę :-D
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu i ja zakupić świecę Yankee ;)
OdpowiedzUsuńMialam wosk o tym zapachu i bardzo mi sie podobal :)
OdpowiedzUsuńNo to teraz dopiero mnie zaciekawiłaś!
OdpowiedzUsuńPs. Kochana, nie myślałaś o tym by inaczej formatować tekst? Wyrównanie do środka ciężko się czyta, a na komórce to już zupełnie nie daję rady...
mam ten zapach i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńHAha niezła akcja :D W sumie to po takim opisie mogłabym wypróbować :D
OdpowiedzUsuńZapach jest świetny, jak lekki powiew w upalny dzień :) Idealny na lato.
OdpowiedzUsuńA zmiana koloru wosku od razu kojarzy mi się z tym, że świeca stała na słońcu, z moją zieloną tak się zrobiło bo stoi na parapecie, a rano mocno daje tam słońce ;)
U mnie ostatnio świece i woski poszły w odstawkę i w sumie bez żadnego konkretnego powodu, ot tak ;)
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie letnią świeżość tej świecy :D
oj tak produkty mogą nas zaskakiwać
OdpowiedzUsuńAloes musi być ciekawą odmianą świeczki.
OdpowiedzUsuń