piątek, 30 czerwca 2017

Denko & Nowości czerwca ;)

Hej ! ;) 

Nadszedł koniec miesiąca - powiem szczerze, że nie wiem kiedy to zleciało ! ;] Czas leci jak oszalały, a mi czasami gubią się dni tygodnia :o Ale to nic, lubię ten czas gdy wszystko jest szybko ! Chociaż ostatnio miałam kryzys i pragnęłam chwili spokoju, chwili tylko dla siebie ! ;) Mnóstwo zmian szykuje się w Naszym życiu, powoli wdrażamy plany w życie i .... jest wielka ekscytacja ! ;) A ja i tak najbardziej nie mogę doczekać się długo wyczekiwanego urlopu ! Ale to jeszcze troszkę ! ;)
Zanim przejdę do dalszej części chciałabym przypomnieć niektórym, że Anonimy w internecie nie istnieją ;) I niezwykle żałosne jest komentowanie wpisów pod "anonimem" ;) Takie komentarze automatycznie z marszu kasuję - bo takie osoby niczego nie wnoszą ;) Więc droga Anonimko ( z czystej grzeczności nie będę wymieniała Cię z imienia i naziwska ! ) zapraszam do konwersacji z podpisaniem - jeżeli się wstydzisz to siedź sobie w swoim anonimowym świecie ;) Ale dla takich osób nie ma miejsca na moim blogu ! ;) 
A dziś czas na denko i nowości ;D


 
Zasady są takie jak zawsze :

Zielone będą kosmetyki, które spisały się u mnie na medal.
Niebieskie, te które były przeciętne, ale nie były bublem.
Czerwone, te które nie spisały się w ogóle - buble !!
 

1. Guhl - Szampon do blond włosów - moje niemieckie odkrycie !  ♥ Wzięłam z ciekawości ten duet, aczkolwiek nie spodziewałam się jakiegoś efektu Wow ! A cudownie nawilża, cudownie odżywia włosy ! Fantastycznie myje ♥ Moja miłość ! Na pewno do niego wrócę i wypróbuję inne warianty ( a jest ich mnóstwo ) 
2. Guhl - Odżywka do blond włosów - tak jak wyżej ♥ 
3. Olive - Szampon do włosów - RECENZJA
4. Batiste - Cherry


 5. Balea - pianka do golenia
6. Balea - krem do depilacji - jak już parę razy Wam wspominałam jest to najlepszy krem do depilacji jaki stosowałam ;)) Veet może się schować !


7. Fuss Wohl - Peeling kremowy - uwielbiam kosmetyki Fuss Wohl, jeszcze nigdy mnie nie zawiodły ! ;) Peeling bardzo lubiłam ♥
8. Nivelazione - spray odświeżający - kolejna rewelacja ♥


9. La Roche Posay - żel do mycia twarzy - RECENZJA
10. Maska bąbelkowa - RECENZJA
11. The Body Shop - Maska z żeń szeniem i ryżem - RECENZJA
12. Polny Warkocz - Mazidło konopne - RECENZJA 


13. Kneipp - Radosna chwila relaksu - RECENZJA
 14. Kneipp - Na dobranoc - RECENZJA
15. Balea - czekoladowy żel pod prysznic - cudowny zapach ♥ Ale na lato wolę coś mniej otulającego a bardziej orzeźwiającego ;)
16.Kneipp - Olejek do kąpieli
 

17. Pharmaceris - Delikatny fluid intensywnie kryjący - mój mały letni ideał ♥ Idealnie się wtapia , nie jest ciężki ! Nie spływa ♥ I na prawdę dobrze kryje ! ;)
18. Smart Girls Get More - podkład - cóż.... ciężko mi cokolwiek o nim powiedzieć, bo zanim zaczęlam go używać to się zważył sam w sobie więc leci do kosza.
19. Skin79 - Krem BB - kolejny mały ideał ! ;) Myślałam że kremy BB nie są dla mnie ! Och jak bardzo się pomyliłam !  
20. Błyszczyk powiększający - hit na hitami ! Nie powiem Wam ile ma lat - bo powiecie że jestem wariatką że tyle czasu trzymam kosmetyk - ale to co ten błyszczyk robił z ustami to magia ♥ Naturalna magia ! ;)
21. Efcia Soap - Mazidło do ust - RECENZJA

 22. Lactacyd - Płyn do higieny intymnej.
23. Kaufland - mydło w piance - wzięłam raz na spróbowanie i jestem oczarowana ♥ Pięknie pachnie, pianka jest przyjemna, a do tego nie wysusza ! Pięknie myje ♥ 
24. Dove - antyperspirant.
25. La Nature - Massage Oil - cudowny olejek ♥ Nawilżał przepięknie ♥
26. Odol-med - Pasta do zębów
27. DKNY - Be delicious ♥


28. Exclusive Cosmetics - hydrożelowe płatki pod oczy - wzięłam raz je bo były w promocji ! ;) I bardzo mi się efekt spodobał ! Na pewno skuszę się na nie nie raz ;) ( dałam za nie chyba z 2 zł ! )
29. Płatki kosmetyczne
30. Balsam przyspieszający opalanie do solarium . 

I tak by się prezentowało moje denko ! Jestem pod wrażeniem ile kosmetyków udało mi się wykończyć ! Wzięłam się i nie zaczynałam nowych a kończyłam już te pozaczynane ! Uszczuplam moje zapasy jak tylko mogę ! ;) I miałam nie kupować nic ale wpadły trzy rzeczy ! Ale to takie niezbędne !!  


1. Balea - Woda termalna 
2. Balea woda termalna kokosowa 
3. Lirene - emulsja do opalania 

I tak wyglądają moje szalone nowości ! :D A jak u Was ?
Denko czy Nowości wygrywają ? ;> 

Uciekam do Was , patrzeć jak Wasze denka ! 
Buźka ;*

wtorek, 27 czerwca 2017

Zabieg rekonstrukcji włosów w Day Spa Małgorzata Bartoszewicz ♥

Hej ! ;) 

Wtorki, baa nawet Poniedziałki są dla mnie teraz bez znaczenia ! Dlatego że zaczęłam swój długo wyczekiwany wolny czas ♥ Żeby nie było zbyt nudno oczywiście mam milion planów na minutę ;D I na pewno nie będę się nudziła ! ;) A póki co chcę Wam opowiedzieć o zabiegu, na który wybrałam się 2 czerwca ! Pewnie zastanawia Was dlaczego tak długo czekałam by się pochwalić efektami ? Otóż potrzebowałam czasu by zobaczyć jak moje włosy się będą zachowywały po zabiegu ! Nie tylko dzień czy dwa ale dłuższy okres czasu ;) Minęło 25 dni i już mogę sobie wykreować rzetelną opinię na temat zabiegu ! ;) Jesteście ciekawi ? To winko w dłoń i zapraszam do czytania ! :)

Na początku chciałabym napisać kilka słów o osobie która .... robi cuda ! ;) Baa..  mało tego że robi cuda , to bije od niej taka energia i pogoda ducha, że nie sposób pałać do niej ogromną sympatią;) 
Gosia była na naszym Marcowym spotkaniu Blogerek ;) I już tam rozkochała w sobie i produktach Joico wiele dziewczyn ! :) 
 Poznajcie Gosię, sprawczynię całego zamieszania na mojej głowie !! ♥


Gosię już poznaliście, to czas pokazać jej królestwo ! 
Day Spa Małgorzata Bartoszewicz to jej drugi dom, to miejsce w które włożyła swoje serce, i ogromną pasję, co czuje się gdy tylko przekroczymy jego próg ! W recepcji wita nas miła Pani, proponuje kawkę czy herbatkę ;) Jest na tyle komfortowo że część wejściowa jest oddzielona, więc mamy też troszkę prywatności  i intymności ;) Pewnie wiele z Was się ze mną zgodzi że podczas zabiegów na włoski, lub zwykłej wizyty u fryzjera nie zawsze wyglądamy okej - z mokrymi włosami, czy też farbą na włosach ! A gdy salon jest przy drodze, i przy oknach przechodzą ludzie, którzy nas oglądają nie zawsze czujemy się komfortowo ;) A tutaj tego mankamentu nie ma ♥


Gdy przechodzimy do drugiej części naszym oczom ukazują się cztery samodzielne stanowiska. Od razu rzucił mi się w oczy porządek ♥ Bywałam w różnych salonach, bywałam w osiedlowych , renomowanych , przypadkowych i bywało różnie. Bywało pozornie czysto, albo zwyczajnie brudno. A tutaj uderzyła we mnie czystość i wiedziałam, że to jest miejsce w którym chcę się relaksować !  


Nie bez powodu pokazuję Wam tak " zwyczajne " zdjęcie. Pomyślicie " Suchocka oszalała , pokazuje zdjęcie myjek  :o " Ale to nie są byle jakie myjki ! :D Bo właśnie na tej środkowej spędziłam prawie dwie godziny ♥ Zanim zdradzę Wam co się tam działo to powiem Wam, że troszkę się obawiałam tego zabiegu ! Nie w kwestii włosów, a właśnie spędzenia czasu na myjce ... średnio komfortowa pozycja - myślałam . A później ? Cóż, nie chciałam z niej schodzić ! Ale o tym później !! :D


Zabieg któremu się poddałam to Rekonstrukcja włosa Joico K-Pak. 
Zabieg przebiega w czterech krokach : 

Krok 1 – OCZYSZCZANIE
Skutecznie usuwa wszelkie mikrozanieczyszczenia. Włosy stają się perfekcyjnie świeże.
Krok 2 – WYGŁADZANIE
Dokładnie wyrównuje powierzchnię. Włosy stają się idealnie gładkie i miękkie.
Krok 3 – REKONSTRUKCJA
Intensywnie odbudowuje i naprawia strukturę. Włosy stają się elastyczne i sprężyste.
Krok 4 – NAWILŻANIE
Dogłębnie nawilża i nadaje elastyczność. Włosy stają się lśniące i podatne na układanie.

Gosia powiedziała, że moje blond włosy potrzebowały tego odżywienia ! Wiadomo, blond jest narażony na wszystkie czynniki dużo bardziej ! Jest wrażliwy, może być kruchy ! Bomba witamin i nawilżenia moim włosom była potrzebna ! Pierwszy krok czyli usuwanie mikrozanieczyszczeń sprawił, że pozbyłam się zbędnego balastu w formie kosmetyków ( lakieru do włosów np. ) i przygotował do przyjmowania kolejnych kroków tak by włosy czerpały z nich jak najwięcej ! Kolejne kroki nadawały moim włosom nowej siły ! A do tego finezyjnie pachniały ♥ Zapach towarzyszący temu zabiegowi dodatkowo rozpieszczał moje zmysły ! Ach , oczywiście w trakcie zabiegu zostałam zapytana czy nie reflektuję na coś do picia ! Tak się dba o klienta ! Ale ale ! Po nałożeniu produktu na włosy trzeba troszkę odczekać ! I ten czas umilił mi ... masaż !!! Fotel masował mi plecki  i dupkę ♥ Gdy tylko się kończył od razu krzyczałam do Gosi żeby jeszcze włączyła ;D  


Generalnie na takich zdjęciach nikt nie wychodzi dobrze ;D Po prostu się nie da ! :D Ale musiałam Wam pokazać to zdjęcie !! :D To nic że wyglądam jak mokra kurka :D Ale w takiej luksusowej formie sobie siedziałam i się relaksowałam ! A przez cały zabieg masażer rozpieszczał mnie ! ;) 
Kochani , jak już wspomniałam, bałam się, że wstanę połamana ! Ale ja wstałam i kompletnie nie odczułam że spędziłam tyle czasu w takiej pozycji ! ♥ No ale wygoda wygodą, rozpieszczanie rozpieszczaniem ale co z efektem ? 
Gdy Gosia wysuszyła mi włosy to ... nie mogłam oderwać od nich rąk !! Włosy były niezwykle miękkie ♥ Cudownie błyszczały i widać że były maxymalnie nawilżone !! Do tego pachniały bosko ♥ I tak bardzo mnie ten efekt cieszył że prosto od Gosi pobiegłam do fotografa zrobić zdjęcia do paszportu ;D hehe
Zastanawiałam jak długo utrzyma się ten efekt , bałam się troszkę że już po pierwszym myciu zniknie :( Po zabiegu się troszkę przemęczyłam bo przez 48 h nie można być włosów ! Ale dałam radę ! I po umyciu .... zdziwiłam się niezmiernie ! Włosy po wyschnięciu były prościutkie ( nie musiałam używać prostownicy ) , nawilżone i błyszczące ! Identyczne jak po wyjściu od Gosi ! 
Po tygodniu efekt był taki sam ! Ba po dwóch nie  zauważyłam by było inaczej ! Dziś mija 25 dzień a ja nadal widzę efekt ! Oczywiście jest już on mniej spektakularny ale nadal włos jest pięknie nawilżony ! Nie łyka tak dużo odżywki ! Nie kruszy się i nie łamie ♥


Można powiedzieć , że Gosia dała moim włosom " kopa " mocy ♥
A już za parę dni idę do Gosi szaleć z fryzurką !! :D


Gosia pracuje na produktach Joico, które można  u niej nabyć ! Nawet nie wiecie jak ze sobą walczyłam, żeby połowy tej gabloty nie wykupić ♥ 

  
Każda z Pań czekająca w poczekalni ma cudowny kącik z prasą , słodkością ! ;) Po kawce został już tylko osad na dnie :D hihi 

Kochani jestem oczarowana efektem jaki daje zabieg ! Moje włosy się w nim zakochały ! A ja dzięki niemu zyskałam piękną fryzurę, zdrowy wygląd i uśmiech na ustach ! 
Gosia to prawdziwa czarodziejka ! ;) 
Jeżeli jesteście z Białegostoku to koniecznie zajrzyjcie do Gosi, myślę że pokochacie jej królestwo ♥ 
Ja pokochałam po jednej wizycie !! 
Może znacie ten zabieg ? Jak się u Was spisał ? 

Uciekam nadrabiać zaległości na Waszych blogach ;* 
Ściskam i całuję ;*


poniedziałek, 26 czerwca 2017

Ejj !! Chodź mam dla Ciebie darmowy voucher na zakupy !!!

Hej ; ) 

Kochani mam dziś coś przyjemnego i szybkiego dla Was ! ;)
Pamiętacie post o Magnesach od Fotobum ?
Dziś mam prezent dla pierwszych 10 osób ! : ) 
Mianowicie 10 pierwszych osób  otrzyma od Fotobum produkt za DARMO ! ♥
Jedynie będzie musiał pokryć koszt dostawy ! 
Tak więc wchodzić TUTAJ 
 I działać ! Wybierać zdjęcia, zamawiać i cieszyć się z magnesów / zdjęć czy co tam sobie wybierzecie ! :D



Bawcie się dobrze ;)
I koniecznie dajcie znać komu udało się złapać kod na darmowy produkt  ♥ 

Buziaki ;*

środa, 21 czerwca 2017

Puszysta przyjemność ( ale nie tuczy !! :D )

 Hej ! ;)

Kochani jak cudownie, że już środa !  ;) Mój ukochany dzień tygodnia ! ;) Akurat dziś śmigałam z mamuśką po lekarzach - to chyba najmniej przyjemne śmiganie - ale cóż , jak mus to mus ;) Teraz już przyjemniejsza część dnia ! ;) Jeszcze dwa dni pracy i długo wyczekiwany weekend ♥ 
Dziś przygotowałam dla Was coś przyjemnego, lekkiego i puchatego ;) 
Dla jednych będzie to zwyczajny post, dla innych być może będzie to nowość, inni może się zakochają i będzie to długa i piękna miłość ;D 
Mianowicie mowa o mydłach piankowych Palmolive ♥ 


Palmolive to firma, która jakoś zawsze tam mi towarzyszyła, nie zachwycała mnie nigdy, żele były okej, głównie po nie sięgałam czasami z ciekawości. A mydła kupiłam podczas jednej wizyty w Niemczech. Pierwszy zapach który kupiłam była mandarynka ♥ Zakochałam się od razu ! Później za każdym razem dokupowałam inne warianty zapachowe ! I tak już te mydełka towarzyszą nam już od x czasu ♥


Jaśmin to niezwykle delikatny zapach, subtelny oraz magiczny. Zwykle zapach jaśminu nie robił na mnie żadnego wrażenia, był zwyczajny, a tutaj ... magia ♥


Mandarynka to miłość od pierwszego użycia. Zapach mandarynek roznosi się po całym mieszkaniu ♥ Ręce też przez chwilę pachną, a zapach podczas mycia unosi się i sprawia że tak kuriozalna czynność sprawia dużo przyjemności ! :D


Limonka, po której spodziewałam się cierpkości , okazała się słodka ;)


A malinka to mój hit hitów ♥ Kocham maliny pod każdą postacią ! :D Więc niezwykle przyjemnie m się go używa ! ♥


Każde mydełko znajduje się w przyjemnym opakowaniu ! Na obrazkach są soczyste owoce / jaśmin ;D Pompka jest masywna, jedna doza wystarczy na umycie łapek ! Jak widzicie pianka jest puszysta i przyjemna ♥ 
Ostatnio będąc w Rossmanie, widziałam że są uzupełnienia do tych mydełek ♥ Rewelacja !! :) Zawsze robię ich duże zapasy, bo ja i mój facet je uwielbiamy ! :D Zapachy, konsystencja i wydajność trafiają w nasze gusta !! ♥

Znacie ?
Lubicie ?
A jakie są Wasze ulubione mydełka ? ;)

niedziela, 18 czerwca 2017

Świnka w fartuszku i z bąblami na twarzy ;D

Hej ;)

Długi weekend minął mi cudownie, mimo braku pogody i praktycznie braku snu naładowałam akumulatory ♥ Nawet nie jestem zasmucona nadchodzącym tygodniem i mnóstwem obowiązków ! Pierwsza potrzeba odpoczynku została lekko zaspokojona ! Mam nadzieję że Wy również odpoczęliście i naładowaliście akumulatory !! ;) 
Dziś mam dla Was produkt lekki,  całkiem miły , całkiem przyjemny ;D Ale czy do końca ? 
Sprawdźcie sami ! ;]

 Carbonated Bubble Clay Mask


Maska zamknięta jest w plastikowym, delikatnym pojemniku. Starałam się go nie upuścić, gdyż sądzę, że bliższe zderzenie z ziemią mogłoby skutkować połamaniem ! :D Pojemniczek ozdobiony jest świnkami ;D Co okropnie mnie śmieszy ! :D Do tego ten fartuszek i maska na twarzy ;D Pomysł ktoś miał niezły ;D Pojemniczek był zabezpieczony dodatkowym wieczkiem.


Maska ma formę ładnie mówiąc żelową ;) ( coby nie powiedzieć glutową :D ) .  Dla mnie maska jest kompletnie bezzapachowa ;) Wydajność maski też jest zadowalająca . Maska po nałożeniu na twarz zaczyna "bąbelkować " , i to uczucie jest całkiem przyjemne, daje efekt lekkiego masażu. Aczkolwiek po pewnym czasie robi się to uciążliwe ( u mnie na brodzie zawsze ! :D ) zaczyna tak łaskotać że tylko łapki pcham i drapię ;D Tak więc niby fajnie, masuje, bąbelkuje a z drugiej strony .... nie jestem przekonana do tej formy ;D


Forma, formą ale najważniejsze jest działanie. Przyznam się, ze nie spodziewałam się efektu wow po tej masce. Po zmyciu na pierwszy rzut oka widać było lekkie rozjaśnienie buźki, wyrównanie kolorytu. Nawilżenie było złudne, bo już po paru chwilach skóra po cichutku prosiła o nawilżenie. W kwestii oczyszczania to nie zaobserwowałam kompletnie nic ! Mam cerę trądzikową, skłonną do wyprysków,  tutaj niestety ale ani wypryski nie były ogaszone ani pory nie były zwężone. Tak więc efekty nie były zbyt spektakularne, cóż... nie były żadne ;) 
Ot taka sobie maska, miałam, już wszystko wiem, ale na pewno do niej nie wrócę ;) 
Nie twierdzę, że to bubel, być może w mniej wymagających cerach spisze się lepiej, albo przynajmniej " jakoś " . 

Znacie tą maskę ?
Lubicie efekt bąbelków ?
Powiem szczerze, że maska nie zniechęciła mnie do bąbli, chętnie spróbuję tą oryginalną ze Skin79 ;)

środa, 14 czerwca 2017

Zatrzymaj czas i celebruj wspomnienia .

Hej ;*
Kocham robić prezenty ludziom, których kocham, którzy są bliscy memu sercu, którzy są ze mną. 
A lubię gdy są to prezenty trwałe, na tyle trwałe by po paru latach można było wziąć i przywołać piękne wspomnienia ;) A czy są piękniejsze wspomnienia niż filmiki, zdjęcia , fotoksiążki, plakaty  ? 
Ja kocham takie prezenty, mogę w każdej chwili przywołać przyjemne wspomnienia, zatopić się w nich i celebrować tą chwilę. 
Dzięki Fotobum możemy zatrzymać czas, na dłużej. Możemy w każdej chwili wrócić do wspomnień! 
W ramach współpracy z Fotobum, wybrałam sobie i otrzymałam magnesy na lodówkę ! ;) 


Nasza lodówka to zbiór wspomnień ! ;) Wspomnień w postaci magnesów, które kolekcjonujemy ;) Gdy odwiedzamy jakieś miejsce na świecie to nie wyjeżdżamy z niego bez magnesu !; ) Znajomi tez wiedzą, że taki prezent na pewno nas ucieszy ; ) Dlatego opcja magnesów ze zdjęciami na lodówkę wydała mi się niezwykła ♥



Paczuszka była u mnie w tempie błyskawicznym ! Do magnesów dołączone były naklejki ! I to nie byle jakie ! ; ) Możemy podpisać nasze zdjęcie ! I gdy minęła mi euforia naklejek pomyślałam " ale przecież zniszczę zdjęcie " - co uważam za zbrodnię ! Ale, ale ! Te naklejki są zupełnie inne ! Możemy je w każdej chwili odkleić i nie zostawiają śladu ! ♥ Baa możemy nawet je ponownie wykorzystać ! ;) 


Opcja z naklejkami jest jeszcze genialniejsza, gdy planujemy obdarować kogoś takimi magnesami. Możemy danej osobie podziękować , powiedzieć że ją kochamy ;) Spersonalizować je bardziej ;)  
Bardzo istotna jest jakość magnesów ! Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona jakością ! Wgrałam parę zdjęć  z instagrama - czyli zdjęcia robione telefonem - i tych obawiałam się najbardziej ! Że mogą się spikselować . Ale nic się takiego nie stało !! Jakość magnesów jest bardzo dobra ! ♥


Sami spójrzcie jaka ładna jakość ♥ Kochani pamiętacie że 23 czerwca jest Dzień Ojca ♥ Myślę, że każdy z tatusiów byłby zachwycony takim prezentem ♥ Zatrzymane wspomnienia z nim, z dzieciństwa, z pięknych lat ! Uważam, że jest to idealny prezent na każdą okazję ! Dzień Matki, Ojca , Dziecka , Babci , Dziadka ! Jako prezent dla przyjaciółki , siostry ♥ Na Dzień Kobiet, chłopaka ;) Cudowny prezent , nie uważacie ? ;) 
Magnesy mają 7,5 x 9,5 cm , a zdjęcia 6,5 x 6,5.


Ja swoje magnesy już zainstalowałam na lodówce ! ( Są idealne by rano przekazać lubemu jakąś wiadomość ! ;D ) Oczywiście nie zawsze jest to "Kocham Cię " :P Zdarza się " Wynieś śmieci !  " ;D 
Część magnesów już moja mamuśka przywłaszczyła  ♥ Była zachwycona ! 
Fotomagnesy znajdziecie TUTAJ za 19,90 / 16 sztuk. 

Jeżeli nie masz pomysłu na prezent dla bliskich to koniecznie zajrzyj na stronę FOTOBUM, znajdziecie prócz fotomagnesów tam fotoplakaty, fotopocztówki, fotopamiątki, fotostojak , fotobox ♥ Każdy znajdzie coś dla siebie  ( i swoich bliskich ) . 

Zajrzyjcie koniecznie na FB Fotobum - TUTAJ  
Oraz Instagram - TUTAJ 
Bądźmy tradycjonalistami , celebrujmy chwile , zatrzymujmy je i wyciągajmy w momentach tęsknoty ♥
Lubicie takie prezenty ?
Ja bardzo ! ;) 
 ♥

poniedziałek, 12 czerwca 2017

Rozpieszczam się z lilią wodną ;)

Hej ;) 

Uwielbiam poniedziałki, szczególnie wolne, szczególnie takie, gdy budzę się i mam możliwość wypicia kawy w altance ;) Kawusia już wypita , pochwalę się że kurs mam już za sobą, więc teraz /będę miała wolniejszy czas ; ) Tak mi się przynajmniej wydaje ;p A jak zapowiada się Wasz tydzień ? Przygotowałam dziś dla Was odrobinę nawilżenia ;) U mnie to już ten czas, w którym leniwie i niesystematycznie sięgam po balsamy, masła, kremy ;) Więc moje wymagania są większe niż zimą ! Bo balsam musi nawilżyć mnie w takim stopniu bym mogła co drugi albo co trzeci dzień się smarować ;p 



Krem do ciała zamknięty jest w plastikowym słoiczku, zabezpieczony był folią . Słoiczek wydaje się być bardzo delikatny, więc trzeba uważać ;) W prawdzie nie miał bliższego zderzenia z podłogą więc w 100% nie mogę jego kruchości stwierdzić - to tylko moje wizualne odczucie ;)


" Nawilżający krem do ciała CD otuli Twoja skórę subtelnym zapachem lilii wodnej oraz zapewni jej odpowiednie nawilżenie. Produkt posiada kremową konsystencję, która bardzo dobrze się wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy. Produkt nie zawiera olejów mineralnych, silikonów i sztucznych barwników. Krem CD to intensywne nawilżenie dla skóry suchej i normalnej, która już po kilku użyciach będzie miękka, gładka i pięknie pachnąca."


Krem po otwarciu wzbudził we mnie mieszane uczucia. Nie byłam przekonana czy przypadkiem nie będzie on dla mnie za ciężki jak na tę porę roku. Ale dałam mu szansę ... Konsystencja kremu na pierwszy rzut oka może wydać się ' ciężka ' , ale to tylko pozory ! Kremik jest lekki, bardzo przyjemnie się rozsmarowuje, nie zostawia białych placków , nie zostawia tłustego filmu. Wchłania się dobrze, aczkolwiek chwilkę mu na to musimy dać .


Pachnie bardzo przyjemnie, delikatnie , subtelnie. Ale czy to wystarczy by zaliczyć Go do ulubieńców , albo czy to wystarczy by go pokochać ? Przejdźmy do działania . Najważniejsze jest dla mnie nawilżenie, balsam mimo moich początkowych wątpliwości nawilża skórę w stopniu bardzo dobrym ! Mogę pokusić się o stwierdzenie, że nawet moje newralgiczne sfery ( łokcie, kostki ) potrafi okiełznać w lekkim stopniu - ale  to i tak wyczyn, bo sporo kosmetyków polega przy nich ;) Oczywiście dla mnie to nie wyznacznik, bo do tych sfer używam zupełnie czego innego ;D I co najlepsze- mogę używać kremu co dwa , trzy dni ! Moja skóra na drugi dzień nie woła o nawilżenie !! Dla mnie bomba ! Do tego mam mięciutką przyjemną w dotyku skórę ! Czy powinnam chcieć czegoś więcej ? Absolutnie nie !

Znacie ten krem od CD ?
Jestem nim oczarowana ! 
A jakie kremy / balsamy / masła rozpieszczają Was w okresie letnim ?

Lecę na łąkę , zbierać stokrotki ;*


piątek, 9 czerwca 2017

Czas na .... CO+WASH MOISTURE ♥

Hej ;* 

Piątek, piąteczek, piątunio ... chociaż u mnie on wcale nie zwiastuje weekendu ! Bo ja swój cały weekend spędzę na Kursie ! Ale nadchodzący nowy tydzień zapowiada mi się nieco luźniej, więc sobie ten pracowity weekend odbiję ;) A jak zapowiada się Wasz weekend ? Podczas takich szalonych weekendów, czy też dni świetnie sprawdzają się produkty które nie pochłaniają naszego i tak okrojonego czasu ! I dziś o jednym z nich ♥ Oczyszczająca odżywka w piance do włosów przesuszonych.



"  Delikatnie oczyszczająca i silnie nawilżająca pianka do pielęgnacji włosów szorstkich i przesuszonych. Co+Wash Moisture sprawia, że pasma stają się bardziej błyszczące, silniejsze i bardziej miękkie.
• Zmiejsza uszkodzenia i złamania włosów o 59%*
• Ponad 94% testerek zgodziło się, że ich włosy wyglądały lepiej i stawały się mniej suche w dotyku już po jednokrotnym użyciu"


Odżywka zamknięta jest w bardzo uroczym metalowym, matowym opakowaniu. Mnie swoją prostotą i błękitem zachwyciła. Ma bardzo łatwy w użytkowaniu aplikator, nie straszne mu mokre ręce. Idealnie dozuje piankę. Przyznam się Wam, że byłam zaskoczona gdy przeczytałam etykietę " nie wymaga użycia szamponu" . Myślę " ale jak to ? odżywka bez szamponu ? " . Ale przełamałam się i spróbowałam. I efekty jakie otrzymałam przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Jestem bardzo wymagająca jeżeli chodzi o moje włosy, bardzo dużo pracy wkładam by wyglądały zdrowo - nie ukrywam że jest to dla mnie priorytetem ! 
Ale od początku !
Odżywkę rozprowadzamy na włosy, dokładnie kawałeczek po kawałeczku i zostawiamy na pięć minut. Później po prostu spłukujemy. Włosy podczas spłukiwania stają się tępe i piszczą z czystości ( osiągam taki sam efekt piszczenia stosując mydło czarne ♥ ) . No i jako że mam doświadczenie że gdy piszczy, gdy jest tępo ( tak jak po czarnym ) to muszę dać masę odżywki żeby móc je okiełznać , ale tutaj cóż.. przecież to odżywka ! Powstrzymałam się , spłukałam i wysuszyłam !
I ? Rozczesałam bez większego problemu ! Ufff ! Włosy ułożyły się tak jak im zagrałam ! Były pięknie oczyszczone ! Mięciutkie i ...zdrowo wyglądające ! 


Ale , ale , ale ! Jest jeszcze coś o czym muszę Wam koniecznie wspomnieć!
Myję włosy co dwa dni ( staram się! bo czasami widzę że muszę umyć je codziennie :( takie życie :( ) Ale gdy użyję pianki to ... 3 dni bez mycia to pikuś - włosy wyglądają świeżo ! Przyznam szczerze, że gdybym się uparła to i co czwarty dzień mogłabym myć włosy ! To jak bardzo przedłuża ich świeżość jest dla mnie spektakularne ! I niezwykle mi pomaga ! 
Kocham zabierać tą piankę na wyjazdy ! Po co mam brać szampon&odżywkę, skoro mogę wziąć jedno opakowanie ♥ Więc jak widzicie jest również niezwykle funkcjonalne ! :D 
Szepnę Wam na uszko, że zostawiłam troszkę tej pianki na wyjazdy, a szykują mi się dwa dłuższe, więc będzie idealna ♥ 
Wydajność jest równie spektakularna , myję, myję, nasłuchuję a tam ciągle coś chlupie ! :D Więc jest ♥ i oby było jak najdłużej ;d
Jestem oczarowana ! ;) Jestem na Tak, bardzo na tak ;) 
Cena jaką znalazłam na stronie producenta TUTAJ to 80 zł / 245 ml
Jeżeli jesteście z Białegostoku - w produkty JOICO możecie zaopatrzyć się u GOSI ♥ 

Firma Joico jest dla mnie nowością, poznaję ją i zgłębiam i ... zakochuję się! :) 
Mam już parę produktów na oku ! ;]
A Wy znacie Joico ?
Może macie coś szczególnie godnego polecenia ?



wtorek, 6 czerwca 2017

Książka, lampka wina i ..... ♥ To jest miłość !

Hej ;)

Dzisiejszy dzień rozpoczęłam fantastycznie ♥ Masażem buźki, szyi i dekoltu olejem z mango ♥ Wiedziałam że tak rozpoczęty dzień musi być idealny ! ;) I był ! Bo wszystkie sprawy, które miałam załatwić - załatwiłam ! Przyznam się Wam szczerze, że już po prawie 3 miesiącach nie kupowania kosmetyków - mam taką listę i chęć do kupienia czegoś nowego, że nawet sobie nie wyobrażacie !! :D Mam nadzieję, że będę mocno dzielna i nic nowego w czerwcu mi nie wpadnie ! ;D Chociaż myślę, że lipiec może obfitować w nowości ;D 
Dziś przychodzę z pachnidełkiem ! Jest taki okres, że świecę/ woski palę znacznie rzadziej ! ;] Ale są takie wieczory, których sobie nie wyobrażam bez ciepłego płomienia świecy ♥




Jakiś czas temu wpadła w moje rączki duża świeca Cranberry Pear ;) Pięknie wyglądająca, ciemno czerwona ♥ Jest idealnym dopełnieniem oraz piękną ozdobą każdego wnętrza ♥ Na naklejce widnieje piękna, soczysta gruszka oblana sosikiem żurawinowym. Bardzo intrygował mnie ten zapach, zastanawiałam się, która nuta będzie wychodziła na prowadzenie, czy soczysta, słodka gruszka czy też cierpka żurawina ;)


Na sucho świeca pachnie obłędnie ! Jest to idealnie wyważona mieszanka gruszki z żurawiną . Po odpaleniu, przez pierwsze chwile nie czułam NIC ! Przestraszona, że moja świeca  " wywietrzała" zaczęłam chodzić z kąta w kąt i wąchać ;D Ale już po chwili, dobiegł do mnie piękny zapach ! Na pierwszy ogień wysuwała się gruszeczka ♥ Ale zaraz za nią pędziła żurawina, która przełamywała tą słodycz ! Wszystko idealnie się ze sobą komponowało i dawało finezję dla zmysłów ♥ Odpłynęłam przy świecy ! Książka, lampka wina i ta świeca to wieczór idealny ♥ Polecam każdemu !! Bo i fani słodkich zapachów i fani wyważonych znajdą tu coś dla siebie ! ;) Dawno nie miałam tak idealnego zapachu ;) Zapach utrzymuje się w powietrzu bardzo długo, i mimo iż palę go przy otwartych oknach czy też balkonie, on wcale nie ucieka z domu ;) Wkrada się w zakamarki i tam zostaje ♥ 
Mój ideał ♥
Świecę oraz inne cudowne zapachy, woski, samplery, możecie kupić na goodies.pl - TUTAJ za 109 zł.

Znacie ten zapaszek ? 
Lubicie ?
Jaki jest Wasz świecowy ideał ? ;)

czwartek, 1 czerwca 2017

Denko & Nowości Maja.

Hej ;)

Dziś na szybciocha ! Ostatnie dni były na szybkich obrotach ! Pobudki o  6 rano nie sprzyjają ;( I w momencie, w którym wpadam na niższe obroty ( a tak mi się przynajmniej wydawało ! ) to mam więcej pracy i obowiązków niż do tej pory ;D Zapowiada się parę fajnych projektów, kursów ♥ Jestem nakręcona bardzo pozytywnie ! ;) A teraz zapraszam na denko ♥

 
Zasady są takie jak zawsze :

Zielone będą kosmetyki, które spisały się u mnie na medal.
Niebieskie, te które były przeciętne, ale nie były bublem.
Czerwone, te które nie spisały się w ogóle - buble !!



1. Rituals - Himalaya Scrub - RECENZJA  
2. Isana - Forbidden Apple - żel pod prysznic, cudownie pachnie, oczyszcza, fantastycznie się pieni, dla mnie finezja♥


3. Lovingeco - Balsam do ciała - RECENZJA
4. Rituals - balsam do ciała - RECENZJA  
5. Stara mydlarnia - masło do ciała arganowe. 


6. Got2b - pianka do włosów .
7. L'biotica Biovax - Intensywnie regenerujący szampon - RECENZJA
8. L'biotica Biovax - Maska do włosów - RECENZJA
9.  Olive- Szampon do włosów farbowanych z olejkiem arganowym - RECENZJA 
 

10. Ziaja - zimowe mydło w piance - bardzo słabe mydło ! Wysuszało dłonie :( Prócz zapachu nie ma żadnych walorów :)
11. Rexona - Stress control.
12. La Nature - Olej makadamia - RECENZJA 
13. Blistex - pomadka do ust. 


14. Balea - mydło papaya & buttermilch 
15. Equilibra - maska do ciała  - zakochałam się ! Skóra po masce naciągnięta , wygładzona , mięciutka ♥ Na pewno kupię produkt pełnowymiarowy !
16. BeBeauty - płatki kosmetyczne. 
 
 I to by było na tyle ! ;) 
Udało mi się w tym miesiącu niewiele zdenkować  ! Ale przy tym nie wpadło nic ! No dobra pasta do zębów czarna :D  Tak więc jestem zadowolona :D

A jak u Was ? 
Denko czy Nowości są większe ? ;)

Uciekam na bierzmowanie siostry ;* 
Buziaki ;*