czwartek, 30 marca 2017

Denko & Nowości Marca & Wyniki szybkiego rozdania z POSE ♥

Hej ; )

Jeszcze tylko czwartek i piątek i weekend ♥ Za oknem słońce a ja uziemiona w domu - zapalenie ucha mnie dopadło :(  Wspomagam się doraźnie domowej roboty syropkami i rosołkiem, ale niestety nie obeszło się bez antybiotyku. A dziś moją Pani Doktor przywitałam słowami  " Pani Doktor jeszcze w tym roku mnie nie było, więc jest jakiś progres " :D haha tak tak mam tendencję do zapadania na anginę i w okresie jesienno- zimowym i troszkę wiosennym odwiedzam przychodnię jak restaurację na kawkę ;D 
Ale przecież nie będę Was zanudzała moją obniżoną odpornością ! :D Pozanudzam Was moim denkiem ! :D



Zasady są niezmienne :


Zielono będą kosmetyki, które spisały się u mnie na medal.


Niebiesko , te które były przeciętne, ale nie były bublem.


Czerwone, te które nie spisały się w ogóle - buble. 





1. John Frieda - Sheer Blonde szampon - RECENZJA
 2. John Frieda - Sheer Blonde  - odżywka - RECENZJA


3. Fa - Jogurtowy żel pod prysznic wanilia i migdał ♥ Zapach cudownego jogurtu ( ja czasami czułam po prostu waniliowy budyń  ♥ )  
4. Treaclemoon - Kokosowy żel pod prysznic - finezja dla zmysłów ! ♥ Zapach obłędny, wydajność obłędna jeszcze bardziej ♥ RECENZJA cytrynki - aczkolwiek prócz walorów zapachowych wszystko takie samo jak w cytrynce ;) 
5. Ministerstwo dobrego mydła - Śliwkowy Peeling RECENZJA


6. Neutrogena - Peeling przeciwko zaskórnikom - RECENZJA
7. La Roche Posay - Płyn Micelarny - RECENZJA 


 8. Sephora - masło do ciała - bardzo fajne masełko, które nawilżało w stopniu zadowalającym, ładnie pachniało i w miarę szybko się wchłaniało .
9. Wytwórnia mydła - Mus do ciała relaksujący - mogłabym nazwać to rozczarowaniem marca ;( Gdy zobaczyłam konsystencję od razu pomyślałam " ooo jak musy z Organique ". Zapach byl względnie znośny, konsystencja okej, wszystko było względnie znośne do momentu nie wylądowania musu na ciele... wchłaniało to się wieczność, oblepiało wszystko i tłuste plamy zostawały na piżamach. Okej nawilżał fajnie, ale nie jestem w stanie znieść tego wchłaniania się i tłustości. 
10. Bandi - Regenerujący krem do ciała z perłą - połowę opakowania wylądowało w denku, po prostu nie mogłam znieść drobinek świecących się na całym ciele, o ile nie przeszkadzało mi to na nogach, brzuchu itp, to na rękach to była tragedia - a zmyć tą " perłę " to był koszmar , i tak chodziłam z błyszczącymi dłoniami .... 
11. Miodowa Mydlarnia - oczarowe masełko  - próbki sprawiły że na pewno sięgnę po pełnowymiarowe masła ♥
12. Miodowa mydlarnia - pomarańczowe masełko .


13. Tołpa - rozświetlająca emulsja do rąk - idealna do torebki , nawilżała okej, pachniała ładnie, wchłaniała się w tempie błyskawicznym.
14. PS - Cocoa butter softening - RECENZJA
15. PS - Argan oil intensive - RECENZJA 


16. Balea - mydło - bardzo gęsta i brokatowa konsystencja. Generalnie średniak.
17. Mydło marsylskie jeżyna - RECENZJA 


18.  Bi es - Lady in black - kiedyś ktoś namówiła mnie na zakup tej 'perfumki' , że taka ekstra, że nie odbiega od oryginału, że trwała że cudonwa - no no ;D psikałam się nią jak miałam spędzić dzień w domu :D
19. Isana puder antybakteryjny
20. Miss Sporty - tusz do rzęs- dla mnie średniak bardzo mocny, nie robił z moimi rzęsami tego co bym chciała :D
21. Blistex - ochronna pomadka do ust - jeżeli zmagacie się z wysuszonymi ustami i nic Wam nie pomaga, to polecam sięgnąć po tą cudowną ochronną pomadkę ♥


22. Kneipp - Olejek do kąpieli
23. Dove - antyperspirant
24. Dm - pasta do zębów - rozczarowana byłam tą pastą, bardzo słabo się pieniła, po umyciu nie czułam komfortu świeżych i pachnących ząbków. 


25,26,27,28 - Maski w płacie zwierzaczki - bardzo fajne, miłe, śmieszne ;D Ale efektu wow nie było ;D 
29. Exclusice anti-aging Mask - RECENZJA
30.  Exclusive hyaluronic q10 complex Mask - RECENZJA


31. PS - ogórkowe chusteczki odświeżające do demakijażu - świetnie się spisywały.
32. Puder kokosowy do kąpieli - prócz chwilowego zapachu ( który po paru sekundach znikł) nie działo się nic spektakularnego.
33.Sylveco - lekki krem brzozowy
34. Miravena - płyn do higieny intymnej
35,36,37 - Yope mydło imbirowe
38,39 - Selfie Project - oczyszczające plastry na nos 
40. Yasumi - niestety nie dla mnie ta gąbeczka :( podczas jej stosowania, miałam odczucie "niedomycia " .
41 - Joico - szampon do włosów
42. Joico - odżywka do włosów 

I to by było na tyle z mojego denka ;) 


Jeżeli chodzi o nowości to .... 
znajdziecie je w poście z upominkami ze Spotkania z Okazji Dnia Kobiet w Białymstoku - TUTAJ ,
jak pamiętacie, obiecałam, że do końca maja nie będzie żadnych kosmetycznych zakupów ! :D No i póki co się trzymam ♥ :D 

Ale w tym poście chciałabym jeszcze ogłosić wyniki z Rozdania z POSE 

 W rozdaniu wzięło udział 30 osób , w tym 25 osób są stałymi obserwatorami mojego bloga ♥
Serdecznie witam na moim blogu 5 nowych osóbek ! ♥
Ale bez zbędnych ceregieli ! 
Szybko i na temat !

Rozdanie wygrywa :

Z mojej strony lustra

Serdecznie gratuluję, i bardzo się cieszę że machina wylosowała Justynkę, bo jest to aktywna czytelniczka ♥ Która raz po raz poprawia mnie , gdy strzelę jakąś gafę ;D 
Justyna czekam na maila od Ciebie ( 3 dni  )  z adresem  : paulusia_s@op.pl 

Dziękuję wszystkim serdecznie za udział, pamiętajcie, że na blogu trwa jeszcze rozdanie z BALEA : 


A ja już powoli szykuję dla Was kolejne rozdanie z firmą Bielenda ;) 

Ściskam Was ( dziś nie całuję, bo nie chcę pozarażać :D ) 
Cudownego czwartku :)

poniedziałek, 27 marca 2017

Rumianek do demakijażu ? Jestem na TAK !

Hej ! ;) 

Po praktycznie całej nieprzespanej nocy myślałam że znienawidzę ten Poniedziałek ! Ale on przywitał mnie taką dawką słońca i pięknej pogody że Go pokochałam, a pęk zmęczenia schowałam pod poduszką ! :) Myślałam że ten dzień nie będzie mógł istnieć bez kawy, a wystarczyło wycisnąć parę pomarańczy i spojrzeć w słońce ♥ Zakochałam się w tym poniedziałku, mimo wszystkich przeciwności ;) I przy okazji tego Poniedziałku, chciałabym napisać Wam o moim niedawnym odkryciu ! :) 
Jakiś czas temu miałam przyjemność nawiązać współpracę z Polny Warkocz, jest to firma o której bardzo dużo czytałam, i bardzo szybko napaliłam się na ich produkty. W ramach współpracy otrzymałam dwa produkty - Rumiankową Esencję Micelarną oraz Mazidło Konopne. Dziś natomiast chciałabym poświęcić post dla Rumiankowej Esencji Micelarnej .


Zacznę od walorów wizualnych. Esencja zamknięta jest szklanej, masywnej buteleczce z ciemnego szkła.  Dlaczego mówię że masywnego ? Mam dziurawe ręce i butelka miała już dwa bliskie zderzenia z podłogą ( terakota ) i nie ma żadnego uszczerbku ( na szczęście terakota też nie ;d ). Buteleczka ma 100 ml.
Etykieta jest bardzo mocno nawiązująca do samego producenta,  gdybym spotkała ją na jakiejś półce od razu pomyślałabym że to pewnie naturalny kosmetyk. Jest delikatna i urocza a rumianki na etykiecie podpowiadają nam co może znajdować się w środku ! A wiecie jak pięknie prezentuje się w brązowej łazience ? ;)


Buteleczka ma zamknięcie na klik. Co bardzo ułatwia nam użytkowanie. Otworek jest według mnie idealny, bo jest ani za mały ani za duży - w sam raz. Dozujemy produkt wedle naszego uznania, nie wycieka nam go wiele, więc nic się nie marnuje. Bardzo byłam ciekawa jaką barwę ma produkt - przyznam się, że spodziewałam się delikatnie żółtawej barwy - a zaskoczyła mnie przeźroczysta :)) Kolejną ciekawostką jest zapach - którego byłam bardzo ciekawa - zapachu jednak brak ;) Nie jest to dla mnie minusem - a powiedziałabym że bardziej plusem, gdyż nie lubię używać  produktów na twarz które maja jakiś zapach - wolę te bezwonne ;)  Płyn ma konsystencję typową dla tego typu produktów czyli po prostu wodnistą.


 Ważną dla wielu z nas kwestią jest skład, a w składzie rumiankowej esencji rumiankowej znajdziemy : wodę, hydrolat z rumianku rzymskiego, gliceryna roślinna ( składnik pochodzenia roślinnego ) , pantenol, kwas dehydrooctowy oraz alkohol benzylowy ( dwa ostatnie związki to układ konserwujący rekomendowany przez Eco-cert do stosowania w kosmetykach organicznych ) 
 Powiem szczerze, że krótki skład i jakość składu sprawia że jeszcze przyjemniej używa się kosmetyku. 
Przejdźmy do samego działania Esencji Rumiankowej, stosowałam ją dwojako. Głównie służyła mi jako płyn micelarny do demakijażu - z którym radziła sobie wyśmienicie. Nie rozmazywała makijażu, tylko zwinnie się go pozbywała nie pozostawiając ani kawałeczka kosmetyków na buźce. Zdarzało mi się że po  demakijażu oczu mam je podrażnione i bardzo czerwone, tutaj nic takiego nie miało miejsca ! Po demakijażu cała twarz była idealnie oczyszczona i nie było żadnych podrażnień. Używałam go również rano jako tonik, i tu jestem nim oczarowana bardzo ;) Wszystkie podrażnienia przy systematycznym używaniu bardzo szybko znikały. Cera nabrała blasku oraz zdrowego wyglądu. Nie była przesuszona - wręcz przeciwnie miałam wrażenie że lekko ją nawilżała. Buźka była odświeżona oraz przygotowana do przyjęcia makijażu ;)


Jestem bardzo zaskoczona wydajnością produktu,  używam go od lutego a jeszcze połowa produktu mi została ! ♥ I bardzo się z tego cieszę bo jeszcze trochę będę mogła się nim cieszyć .
Ważnym aspektem jest że produkt jest :
  • Naturalny w 100 %
  • Nie jest testowany na zwierzętach ♥ 
  • Jest ekologiczny - przy jego wytwarzaniu producenci dbają o środowisko
  • Jest z POLSKI ♥
Gdzie szukać tego cuda ? Zajrzyjcie TUTAJ może akurat znajduje się w waszym ulubionym sklepie internetowym ♥  Oczywiście można je dostać również stacjonarnie ! Gdzie ? Np. w Lublinie, Olkuszu , Bydgoszczy, Kołobrzegu , Warszawie .

Cena Rumiankowej Esencji to +/- 12 zł / 100 ml ! 
Przyznam szczerze że cena jest śmiesznie mała jak za takie działanie i produkt jaki otrzymujemy !! ♥ 
Wiosna mi bardzo sprzyja ! ;) 
Zakochuję się co chwila !! :) 
Tym razem w Esencji ! :)

Znacie ? Lubicie ? Opowiadajcie ! :) 
W testowaniu jest również Mazidło Konopne - bądźcie czujni bo o nim niedługo też będzie parę słów ! :) 
Całuję Was i ściskam na cudowny Poniedziałek i cały tydzień :*

Buziaki

piątek, 24 marca 2017

Rozkochałam się .. nie tylko na wiosnę ;)

Hej ;)

Piątek, piąteczek , piątunio ♥ Na ten wyjątkowo bardzo czekałam, gdyż odwiedzają nas moi rodzice ♥ I spędzimy z nimi cały weekend ! :)
Kochani są kosmetyki o których mogę pisać bez końca ;) Są kosmetyki, które kupione pod wpływem Waszych recenzji zapragnę czegoś tak mocno, że nie ma wręcz opcji żebym się w to nie zaopatrzyła ;) Jestem przekonana że też tak macie ! :) Już kiedyś Wam wspominałam o Agnieszce , która jest straszną kusicielką ;) Połowa mojej chciejlisty to kosmetyki o których czytałam właśnie u niej ! ♥ Aguś kusicielko jedna ! ;* 
Gdy tylko miałam okazję odwiedzić The Body Shop od razu wzięłam się za szukanie maski o której Aga pisała, ale akurat nie było jej na stanie - więc wpadła w moje ręce ta ryżowo-żeńszeniowa kruszynka ♥ 

The Body Shop -  Maska do twarzy z żeń szeniem i ryżem ♥


Maska   zamknięta jest w szklanym słoiczku zabezpieczona dodatkowym wieczkiem ! Już sam słoiczek zachwycił mnie swoją prostotą ♥ Przyznajcie mi że jest urocze ? ;) A wiecie jak pięknie prezentuje się na mojej półeczce w brązowej łazience ♥ ;)


 Dzięki dodatkowemu zabezpieczeniu nasz słoiczek nie ma umazanego wieczka. Wszystko wygląda estetycznie i czysto ;) Muszę nadmienić, że te dodatkowe zabezpieczenie jest bardzo poręczne - ma mały języczek, który ułatwia nam otwarcie słoiczka - a wiecie dobrze, że niektóre produkty mają takie zabezpieczenia że zdjąć je to horror !



Maska jest przeznaczona dla cery zmęczonej oraz poszarzałej - a dodatkowo dla cery z niedoskonałościami. I dla mnie najważniejszym punktem są te niedoskonałości ! ;) Ci co mnie odwiedzają- wiedzą że moja cera jest kapryśna i trądzikowa !  Maska jest produktem 100% wegetariańskim ! No dobrze ! Ale jak z działaniem ! Bo przecież to jest najważniejsze ! ;) 
Kochani uwielbiam śmigać w maskach po domu ( nawet już nie straszę mojego lubego ;D ) . Więc czasami wydłuża mi się czas trzymania jej na buzi - tracę kontakt z rzeczywistością ;D 
Po zmyciu maski moja twarz promienieje ! Nie przypominam sobie by któraś maska dawała taki efekt rozświetlenia i wyrównania kolorytu ♥ Jest idealnie oczyszczona , przy systematycznym stosowaniu zauważyłam że zredukowały się zaskórniaki oraz coraz mniej odwiedzają mnie niespodzianki. Twarz jest gładziutka ( świetnie przyjmuje podkład  ♥ ) .  
Stan mojej cery bardzo się poprawił podczas używania tej maski.


Konsystencja jest genialna ! Wyczuwalne w niej są delikatne wiórka ( które wykorzystuję do delikatnego peelingu, po trzymanej masce ) . Jest bardzo gęsta i świetnie rozprowadza się po buźce. Wydajność jest bardzo dobra - maskę stosuję średnio 1-2 x w tygodniu. A mam tą maskę od listopada ! ♥ Zapach jest dla mnie bardzo przyjemny - aczkolwiek po chwili nie wyczuwalny ;) 

Jestem oczarowana maską! I wiem że jest to dopiero początek przygody z maskami TBS :) 
Następna będzie z aktywnym węglem ♥ A do tej na pewno wrócę ! Zostało mi jej na parę razy - i gdy tylko będę w Warszawie to zakupię ♥ 

Kochani znacie maski TBS ? 
Macie swoje ulubione ?
Dajcie znać !! :)

Buziaki ;*

wtorek, 21 marca 2017

Przygotuj swoją buźkę na Wiosne - Maski w Płacie.

Hej  ;) 

Pierwszy dzień wiosny niestety nie rozpieszcza. Za oknem szaro, buro i deszczowo ! Bardziej jesiennie niż wiosennie . Nastrój niestety też udziela się bardziej jesienny ! Tak mi słoneczka brakuje że głowa mała !! :) 
Ostatnio wszędzie możemy spotkać maski w płacie, zrobiła ich się taka ogromna ilość, że człowiek powoli się gubi ;) Nawilżające, ujędrniające, oczyszczające, co tylko się zechce. I ja dziś dla Was przygotowałam co nie co o pewnych dwóch maskach w płacie ;) 
Maski od Nc Face Line
1) Exclusice anti-aging Mask 
2) Exclusive hyaluronic q10 complex Mask

 
 EXCLUSIVE ANTI-AGING MASK


Maski w płacie uwielbiam, więc bardzo szybko przystąpiłam do ich testowania ;) 
Obie maski mają bardzo fajny patent - mianowicie mają zaczepy, które zaczepiamy sobie na uszka ( otulając przy tym podbródek ) i nic nam się nie zsuwa, nie przeszkadza w robieniu miliona czynności z maską :) Dla mnie bomba ! 
Maska nasączona jest serum z Matrixylem oraz Argireliną - są to składniki które działają liftingująco oraz przeciwzmarszczkowo.
Co do efektów, które zaobserwowałam po zdjęciu maski to lekkie naciągnięcie skóry. Bardzo pięknie rozjaśniony koloryt skóry, cera była promienna i wyglądała na bardzo zdrową i odżywioną. 
Delikatne nawilżenie również można zaobserwować .
Następnego dnia jeszcze mogłam cieszyć się pięknym blaskiem cery i jej promienistością ♥ 


EXCLUSIVE HYALURONIC Q10 COMPLEX MASK


Druga maska, tak jak w przypadku pierwszej posiada ułatwiające funkcjonowanie zaczepy ! Ta z kolei jest nasączona serum o działaniu odmładzającym , nawilżającym oraz regenerującym . O ile w wieku, w którym jestem nie za bardzo zależy mi na liftingu to na nawilżeniu i regeneracji bardzo mocno ! Dlatego ta maska zachwyciła mnie swoim działaniem od razu ! Skóra po ściągnięciu maski była idealnie nawilżona ! Bardzo mięciutka ! Okolice oczu były rozświetlone ! Dało się zauważyć rozświetlenie buźki ! Od razu wyglądała na parę lat młodziej !!! ♥ 

Obie maski są bardzo mocno nawilżone serum, do tego pachną przyjemnie, ale bardzo delikatnie i subtelnie. Dają uczucie lekkiego chłodzenia. Obie spisały się u mnie mistrzowsko, ale to po drugą sięgnęłabym jeszcze nie raz nie dwa ♥ 

A Wy po jakie maski w płacie sięgacie najczęściej ? ;>
Zdradźcie swoich ulubieńców ! :)

Buźka :*

niedziela, 19 marca 2017

Wiosna w natarciu czyli .. uporządkuj SIĘ !

Hej ;) 

Wiosna to zdecydowanie moja ulubiona pora roku ! ;) Wtedy wszystko budzi się do życia ( w tym ja ! po zimie :D ), kwitnie i świat zaczyna robić się piękny ♥ 
Ale aby w pełni móc cieszyć się tym pięknem, zawsze w okresie przed wiosennym oczyszczam nie tylko siebie, ale przede wszystkim moje otoczenie ;)
Dla mnie jest to niezwykle ważne ;) 
Ostatnio przypadkiem trafiłam na cudowne "wyzwanie" ;) I bardzo chciałabym się nim z Wami podzielić ;) 


Mamy tutaj trzydzieści dni wyzwania , na każdy dzień inna rzecz do zrobienia ;) 
Przyznam Wam się szczerze, że nie robię dni po kolei ;) Wybieram sobie losowo co danego dnia zostanie przeze mnie zrobione ;) 
Uwielbiam, odhaczać datami pozycje, które zrobiłam ;)
Powiem Wam szczerze, że ta lista zmobilizowała mnie bardzo mocno do oczyszczenia otoczenia ;) 
Dwa worki ciuchów ( tak, tak tych " które na pewno jeszcze kiedyś będę  nosiła " ) zostały wyniesione do kontenera na odzież ;) 
A jeszcze jedno takie sortowanie przede mną, mam nadzieję że również znajdzie się coś do kontenera;) 
Jestem takim chomikiem ! :D Z jednej strony lubię na bieżąco coś sprzedawać, co jest zbędne - a jednocześnie lubię chomikować ;D Ale uczę się ! Powolutku się uczę !! :) 
A jak jest  u Was ? Jesteście chomikami ? Czy raczej wszystkim zarządzacie rozsądnie ?
Czy też macie problem z wyrzucaniem rzeczy ? Chociażby nie używanych od wielu lat ;) 

Kocham Wiosnę w moim domu ♥ Kocham świeże kwiaty, które kupuję ( albo dostaję od mojego ukochanego ♥ ) nagminnie ♥ 

Dobrze, cudownie jest oczyścić swoje otoczenie, bo i umysł się oczyszcza ;) Ale przecież nasze otoczenie to nie tylko nasze mieszkanie, szafy się w nim znajdujące czy zalegające rzeczy w piwnicy. To przede wszystkim nasza głowa - to ją należy przed wiosną porządnie przeczyścić ; ))
Cóż ja zaczynam od odcinania się od otaczającego mnie fałszu - odcinam się od takich znajomości, które czuję, że nie mają dla mnie pozytywnego wpływu. Jasne, czasami nie można się całkowicie od tego odciąć, w takich wypadkach można po prostu ograniczyć te kontakty ;) Bo po co zanieczyszczać sobie główkę , zmartwieniami czy intrygami ? ;) 
Wiosna to idealny czas również na takie oczyszczanie ;) 
Wiecie jak cudownie jest otaczać się ludźmi, którzy są życzliwi i sprawiają że w Twoim życiu dzieją się same cudowne rzeczy ? ♥ Na pewno wiecie ! :) Cudownie mieć wokół siebie przyjaciół ;)



Kochani, a Wy jak oczyszczacie Swoje otoczenia ? ;) 
Czy Wiosna nie jest dla Was, momentem oczyszczania ? ;)
Opowiadajcie szybko ;*

Buźka ;*

środa, 15 marca 2017

Pachnące wieczory z Bispol ♥

Hej 
Moja ukochana środa ♥ Powiem Wam, że wyjątkowo wyczekuję tego weekendu ;) Mam nadzieję, że dopisze pogoda ♥ A ja będę mogła odpocząć po ciężkim tygodniu ! ;)
Na spotkaniu otrzymałyśmy cudownie pachnące  paczuszki od BISPOL  ♥ 
I jakoś świeczko maniaczka jako pierwsze w ogień poszły właśnie te produkty ! :)) 
I o nich chciałabym dziś opowiedzieć ;)

Na pierwszy OGIEŃ ( dosłownie! ) poszła świeczka Vanilla - którą możecie nabyć TUTAJ ;)



Świeczka jest w uroczym szklanym pojemniczku . Idealnie wpasuje się w każde wnętrze, doda nutę elegancji.  Świeca jest średniej wielkości, można ułożyć wraz z innymi świeczuszkami z nią ładną kompozycję. W moim królestwie w którym, króluje dąb sonoma, wpasowała się idealnie i dopełniała wystrój ;)   Czas palenia świecy to ok.24 godziny.



Vanilla to jeden z moich ukochanych zapachów ;) Kocham wszystko co słodkie ;) Gdy tylko otworzyłam paczuszkę ze świecą to buchło mi w twarz cudownym waniliowym zapachem ♥  
Byłam zachwycona ( mój luby niekoniecznie bo nie lubi aż takiej słodkości ! ) Więc postanowiłam w końcu ją odpalić ! :) I jak moje wrażenia po odpaleniu ? Cóż , cała słodycz uciekła , a podczas palenia po mieszkaniu roznosił się delikatny zapach wanilii, nie duszący, nie mdły, taki delikatny cudowny aromat ♥ Jest to zapach bardzo otulający, idealny na jeszcze chłodne wieczory ;)) U mnie ostatnio on królował bardzo często ♥ 

Kolejnym produktem są podgrzewacze Adrenaline, które możecie nabyć TUTAJ


Podgrzewacze służą mi jedynie do kominka, przyznam szczerze, że zawsze zaopatruję się w te bezzapachowe ;) Tym razem w moje łapki wpadły trzy opakowania podgrzewaczy zapachowych ;) 
Pierwsze z nich to Adrenaline - ciężki do określenia zapach - dla mnie jest to po prostu perfumowany podgrzewacz. Ciężko mi jest jednoznacznie określić czym pachną . Jest to przyjemny zapach, lecz przy odpaleniu bardzo słabo wyczuwalny :(

Owoce leśne, które możecie TUTAJ znaleźć . 



Kolorek podgrzewaczy jest odzwierciedleniem tego pięknego zapachu ! ;) Gdy tylko powąchałam je od razu się zakochałam ! ;) Cudowny zapach leśnych owoców ♥ Dla mnie to głownie słodkie jeżyny ♥ Malinka jest delikatnie wyczuwalna ! ;) Gdy odpaliłam te podgrzewacze jak bardzo się zdziwiłam intensywnością zapachu ♥ Cudownie rozbiegał się ten zapach po domu, wkradają się w każdy zakamarek ;) Powiem szczerze że powyciągałam świeczniki ( tak tak te ze zdjęcia ;D ) żeby ładnie się paliły i pachniały te podgrzewacze ♥ 

I ostatnia paczuszka to Pomarańcza!!! A ją znajdziecie TUTAJ



W pięknym pomarańczowym kolorku aż proszą się o odpalenie ♥ 
Zapach w pudełku był bardzo mocno intensywny, czuć pomarańczę było w całej szafce, w której trzymałam podgrzewacz♥ Po odpaleniu mogłam delektować się tym zapachem ! Piękna pomarańcza, nie czuć w tym zapachu chemii ( czego bardzo nie lubię w owocowych zapachach :( ) ♥ 
Jestem oczarowana ♥ 

Powiem szczerze, że jestem bardzo mile zaskoczona tym jak mocno aromatyczne są podgrzewacze ♥ Które ostatnie wieczory bardzo mocno mi umilały ;) A na stronie Bispol, wypatrzyłam już parę innych zapachów : czekolada musi wpaść w moje ręce ♥ Kokos i cynamon - mniam ! Kawa i jabłko z cynamonem ;D I wiele wiele innych ;)) 

Znacie produkty Bispol ? ;)
Macie swoje ulubione zapaszki ? ;)

Buziaczki ;*

wtorek, 14 marca 2017

Szybkie rozdanie z POSE ♥

Hej ;)

Wpadłam do Was dziś, tylko na jedną chwilkę ! :)
Jeszcze nie skończyło się rozdanie z Balea, a ja już mam dla Was kolejne ;))
Tym razem do wygrania ciekawy kremik ;)))
Chyba każdej z nas przyda się taka poprawa skóry na wiosnę ;)
Byśmy olśniewały ;)
Nie będę Was zanudzać, zbędną paplaniną ;) Zapraszam do zabawy ;)




Zasady są bardzo proste :) 
Obowiązkowym punktem jest polubienie strony sponsora na FB - TUTAJ ( 1 los )
  Możecie również zwiększyć waszą szanse na wygraną i  : 

1. Obserwacja bloga suchockapaula - 2 losy
2. Obserwacaja Instagram ---> TUTAJ <---  - 3 losy
3. Dodać banner z odnośnikiem do tego wpisu - 4 losy 
DODATKOWO
4. Osoby które obserwowały mnie przed rozdaniem otrzymują ode mnie jeden dodatkowy los ;) 
Gorąca prośba : byście podawały swoje adresy e-mail - jest on tylko dla mnie bym mogła zweryfikować zwycięzce - brak adresu mail oznacza dyskwalifikacje .
To Wy decydujecie który punkt zrobicie ! ;) Możecie oczywiście wszystkie trzy punkty - wtedy otrzymacie 10 !!! losów ;) Plus los dla osób które mnie obecnie obserwują ;) 



Zapraszam do wypełniania formularzu ♥






Regulamin
1. Organizatorem konkursu jest autorka bloga suchockapaula
2. Sponsorem nagród jest firma POSE
3. Konkurs trwa od 14.03.2017 do 28.03.2017 do godz. 23:59. Po tej godzinie zgłoszenia nie będą uwzględniane..
4. Nagrodą jest zestaw kosmetyków POSE ,otrzymanych do rozdania dla Was na spotkaniu Białostockich blogerek z Okazji Dnia Kobiet.
5. Konkurs wygrywa 1 osoba.
6. Ogłoszenie wyników nastąpi do 7 dni od zakończenia rozdania.
7. Aby wziąć udział w konkursie należy wypełnić formularz .
8. Jeżeli w przeciągu 3 dni od wyłonienia zwycięzcy dane adresowe nie będą wysłane na mój adres e-mail, zostanie wyłoniony nowy zwycięzca.
9. Nagroda zostaje wysłana w przeciągu 4 dni roboczych od otrzymania danych do wysłania.
10. Organizator zastrzega sobie prawo do zmian w regulaminie.
11. Rozdanie nie odbędzie się gdy nie przystąpi do udziału minimum 25 osób.
12. Zgłaszając chęć udziału w konkursie przyjmujesz warunki Regulaminu i wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z ustawą o Ochronie Danych Osobowych (Dz.U.Nr.133 pozycja 883).
13. Do konkursu nie stosuje się przepisów ustawy z dnia 29 lipca 1992 r. o grach i zakładach wzajemnych (Dz.U. z 2004 Nr 4 poz. 27 z późniejszymi zmianami).

Powodzenia kochani ! ;* 

niedziela, 12 marca 2017

Upominki ze spotkania Podlaskich Blogerek z Okazji Dnia Kobiet ♥

Heeej ; )

Kiedyś niedziela była dla mnie najgorszym dniem w tygodniu - bo po niej był poniedziałek, a po poniedziałku szkoła ! Później były niedziele na uczelni - których też nie lubiłam ! A teraz ? Kocham niedziele ! To taki leniwy dzień, który ciągnie się w nieskończoność ale bardzo lubię te niedziele z ogromem czasu dla mnie, dla mnie i mojego faceta ♥ 
Zwykle wstaję dużo, dużo wcześniej niż on, więc mam chwilę czasu dla siebie. Na spokojne wypicie kawusi ♥ I dopieszczenie postu dla Was ! :* 
Dziś przychodzę dla Was z postem upominkowym ze Spotkania Podlaskich Blogerek z Okazji Dnia Kobiet o których miałyście okazji poczytać TUTAJ ;)  
A dziś chcę Wam pokazać co kryło się w tych wszystkich torebeczkach ♥ 

Chciałabym nadmienić, że w Relacji wystąpił mały błąd ( moje niedopatrzenie :( ) I została Podlinkowana i przedstawiona zupełnie inna Firma :( W naszym spotkaniu uczestniczyła Firma Freedom Makeup Polska i  te cudowne podarunki właśnie od nich pochodzą ;) Proszę wybaczyć za moje niedopatrzenie :)

CD - FB
Na stronie prócz uroczych gotowych szablonów możemy stworzyć własny wzór naszej przypinki ! Ale to nie wszystko prócz tego znajdziemy tam Magnesy Pamiątkowe, Magnesy Reklamowe, a nawet Czyściki do telefonów !
Joico - FB 

Wszystkim sponsorom serdecznie dziękuję za umilenie nam spotkania cudownymi upominkami ♥


Kochani, zostawiam Was z tym postem ;) 
A ja lecę celebrować leniwą Niedziele :* 
Ślę całusy i ściskam ;*