piątek, 7 lipca 2017

Limonkowo Mandarynkowa miłość ♥

Hej ! ;) 

Tydzień zleciał mi niesamowicie ! Ostatnie załatwianie spraw, zakupy, zakupy i jeszcze raz zakupy ! Nie wiem czy się Wam chwaliłam, w Sobotę wyjeżdżam z dzieciakami na Kolonie jako wychowawca kolonijny ;) Tak więc 12 dni spędzę z maluchami w Kołobrzegu ;) 
Ale spokojnie, na blogu systematycznie będą pojawiały się posty ;) A ja w miarę możliwości będę zaglądać do Was ♥
Jak widzicie moje wakacje obfitują w miłość ! 

 Neutrogena - Kremowy peeling do twarzy limonka&mandarynka


Neutrogena jest firmą bardzo bliską memu sercu ♥ Towarzyszy mi już od wielu lat, produkty do twarzy pomagały mi w zwalczaniu pierwszego trądziku ;D Pamiętałam że zawsze Mamcia mi przywoziła z Niemiec co rusz to nowe serie ♥ 
Przy ostatniej wizycie w Niemczech zaopatrzyłam się w kremowy peeling limonka&mandarynka ;) 


Seria Visibly Clear Pore& Shine  jest przeznaczona dla osób borykających się z problemami tłustej cery oraz porami. Ma za zadanie zmniejszyć pory oraz matowić cerę . 
Na pewno zastanawiacie się jak ten peeling spisuje się u mnie ? 
Producent proponuje by używać peelingu codziennie, ja jednak ograniczam używanie do 3-4 x w tygodniu.
Przejdźmy więc do działania !


Peeling stosuję dwojako ;) Czasami jako maskę a czasami jak producent sugeruje jako peeling ;) 
Generalnie omijam mocne peelingi do twarzy ( mimo że takie lubię najbardziej) . Ten ze względu na swoją kremową konsystencję jest dużo delikatniejszy - ale to nie znaczy że gorszy ! Już po pierwszym użyciu zauważymy, że nasza cera jest idealnie oczyszczona ! Dodatkowo za sprawą ekstraktów cytrusowych jest pięknie rozpromieniona i ma wyrównany koloryt skóry ! Po dłuższym i systematycznym stosowaniu peelingu możemy zaobserwować zmniejszoną ilość porów - u mnie szczególnie na nosie ! Dodatkowo wszelkie wypryski są zdecydowanie mniejsze! A nieprzyjaciele pojawiają się znacznie rzadziej ! :) 


Jak widzicie konsystencja bardzo kremowa, z granulkami peelingującymi. Zapach jest piękny ♥ Najbardziej wyczuwam w nim mandarynki ! Wracając do działania, należy wspomnieć że peeling dodatkowo nawilża skórę ! Stała się ona bardziej sprężysta i bardzo przyjemna w dotyku ! 
Są to kosmetyki polecone i dostosowane nie tylko dla kobiet borykających się z niespodziankami ale również dla podtrzymania pięknej, przejrzystej cery ♥ 
Uwielbiam pomarańczową serię, cudowna jest grejfruitowa ! A ta jest moją miłością ♥

Znacie ten peeling ? 
Całą serię ?
Lubicie Neutrogenę ? ;>
Może tak samo jak ja kochacie Neutrogenę ! ;) 
Mówcie szybko ;*

72 komentarze:

  1. Nie znam tej serii, recenzja bardzo zachęcająca:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie przepadam za kosmetykami tej firmy ... a kolonii Ci zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam Neutrogenę, ale jakoś nie było mi z nią po drodze. Ale po przeczytaniu Twojej recenzji może się skuszę. Życzę Ci udanego wyjazdu. :)
    Pozdrawiam!

    windowofmfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten peeling brzmi świetnie,fajnie,że dodatkowo nawilża skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Neutrogeny znam jedynie kremy do rąk. Niestety mam naczynkową cerę i do tego tłustą... Wyobrażasz sobie? Wizażystka powiedziała mi, że to najgorsza z opcji jakie są możliwe. Muszę wydłubywać wągry pojedynczo!!! No i w grę wchodzą jedynie peelingi enzymatyczne. Za to świetnie sprawdza się u mnie czarna maska peel off (robię sama z żelatyny i węgla aktywnego). Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ! Znam ten ból ! Ja mam tłustą, naczyniową i do tego trądzikową !! :D Tak więc mam niezłe trio ! Enzymy uwielbiam, ale tego sobie nie odpuszczam bo za bardzo go kocham ♥ :D

      Usuń
  6. Przydałby się mojej tłustej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajną ma konsystencje ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja dopiero zaprzyjaźniam się z Neutrogeną, kupiłam sobie kremowy żel do mycia twarzy z grejpfrutem i świetnie się spisuje :D.

    OdpowiedzUsuń
  9. rzadko kiedy sięgam po kosmetyki Neutrogeny :P miłych wakacji w gronie dzieciaczków, czeka Cię ogrom pracy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kupiłabym dla samego zapachu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeśli dobrze kojarzę to miałam tylko jeden kosmetyk Neutrogeny.
    Fajnie masz z tymi koloniami! Miałam okazję zrobić kurs na wychowawcę, ale się w końcu nie zdecydowałam...

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie używam produktów tej firmy, ale produkt wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. wygląda ciekawie, a ten zapach musi być świetny, ogólnie firma mi się bardzo dobrze kojarzy ;). Dziękuję za odwiedziny i obserwację . Również obserwuję ;)

    Pozdrawiam i zapraszam częściej do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dawno nie miałam żadnego kosmetyku z Neutrogeny, ale kiedyś kupowałam je regularnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tego peelingu akurat nie stosowałam ale bardzo lubię takie konsystencje ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. nie znam, ale bardzo mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy nie używałam tego peelingu. A tak z innej beczki, czy ten piękny kwiatek ze zdjęć jest prawdziwy? :D
    MÓJ BLOG - KLIK!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja jakoś nawet nie kojarzyłam Neutrogeny z kosmetykami do twarzy :o Myślałam, że raczej specjalizują się w kremach do rąk oraz balsamach ;) Stąd też peeling ten nie jest mi znany, choć kuszący owszem ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam kiedyś od nich żel do twarzy i był świetny, dodatkowo cudnie pachniał grejpfrutem ♥ Jeśli chodzi o serię w skład której wchodzi Twój peeling to kusi mnie mocno, ale jako że peelingi darzę dużą miłością, więc w końcu kupię! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dawno nie miałam nic z tej firmy, przypomniałaś mi o niej :) Może w ramach powrotu skuszę się na ten peeling skoro polecasz :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwszy raz widzę :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/07/czarny-dresowy-komplecik.html

    OdpowiedzUsuń
  22. Z Neutrogeny miałam kilka produktów, niektóre lubię, a innych nie. Peeling mnie zaciekawił, kiedyś chętnie przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam wersję grejpfrutową, tej nawet nie wiedziałam, że jest.
    Bunia nie zgub dzieciaków I wracaj cała I zdrowa 😀

    OdpowiedzUsuń
  24. Z marką nie miałam styczności, ale ciekawi mnie ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dawno nie miałam nic z tej firmy ;) Bardzo lubiłam ich krem do stóp ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Dla takiego zapachu warto kupić, a jak jeszcze działa to już pełen sukces ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam, naprawdę świetny jest ten peeling! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Musze wypróbować ten peeling!:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie znam tego produktu. Za Neutrogeną nigdy nie przepadałam, bo kojarzyła mi się z tłuściochami. 😉

    OdpowiedzUsuń
  30. Dawno nie miałem nic drogeryjnego :P

    OdpowiedzUsuń
  31. Zapach mnie bardzo ciekawi :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Nigdy nie używałam kosmetyków z Neutrogeny, ale ten mnie bardzo zaciekawił.
    Pozdrawiam ciepło!
    W wolnej chwili zapraszam do mnie http://noduss-tollensss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie znam go, ale markę lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo lubię takie kosmetyki, z chęcią się za nim rozejrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Tego peelingu nie znam, ale podoba mi się jego konsystencja. Jak jedziesz z maluchami czyli tak do 12 roku życia to nie jest tak źle, chociaż sporo płaczą nie raz z tęsknoty za rodzicami, ja pamiętam pracę na półkoloniach - dzieciaki były spoko, ale szefowa koszmar :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emilko będzie 160 osób i od 6 lat do 16 latków ;) Jeszcze nie wiem jaka grupa mi się trafi ;)

      Usuń
  36. Nie znam tego peelingu ale z chęcią bym poznała :)

    OdpowiedzUsuń
  37. uwielbiam takie peelengi, kolor zielony zawsze przyciąga moją uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Używam tej wersji tylko różowej i kurcze nie wiem czy przypadkiem mnie nie zapycha;/

    OdpowiedzUsuń
  39. Kosmetyki Neutrogeny też używałam lata temu :) Serio to nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz gościły pod moim dachem. A co do wyjazdu to też niedługo wybieram się na urlop i nawet będę blisko Ciebie :) Udanego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Really interesting post! Thanks for sharing)

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie wiedziałam, że Neutrogena ma peelingi do twarzy :D Koniecznie muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  42. chyba nic nie miałam z tej marki

    OdpowiedzUsuń
  43. Nie znam, ale bardzo chętnie bym poznała :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Jak to taka twoja miłość to chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Wydaje się fajny, nie wiem tylko dlaczego producenci piszą, żeby peelingu używać codziennie :D

    OdpowiedzUsuń
  46. Podoba mi sie ten produkt. Ogółem neutrogene dobrze kojarze :)

    OdpowiedzUsuń
  47. wcześniej nie znałam tego peelingu ale myślę, że by mi się spodobał ze względu na zapach i działanie

    OdpowiedzUsuń
  48. Podoba mi sie ten produkt. Ogółem Neutrogene dobrze kojarzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Sama chętnie przetestowałabym ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
  50. Mam ten peeling ale stosuję rzadko, przypomniałaś mi o nim! Muszę po niego częściej sięgać skoro zmniejsza ilość porów :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Tego peelingu nie znam, ale chętnie bym go przytuliła, gdyż UWIELBIAM żel do mycia twarzy z tej serii :) Jest boski <3

    OdpowiedzUsuń
  52. Uwielbiam takie zapachy :) Życzę grzecznych dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Bardzo lubię tą firmę:) Obserwuje również:*

    OdpowiedzUsuń
  54. Bardzo lubie firme Neutrogena. Nigdy mnie nie zawiodła wiec mysle, ze i z tego produktu bym była zadowolona.
    Obserwuje ;*

    OdpowiedzUsuń
  55. Z neutrogeny to ja kiedyś lubiłam krem do rąk :) ale już np pomadki się nie sprawdzały.. tego peelingu nie znam, ale super że się sprawdził ;) udanych kolonii :D

    OdpowiedzUsuń
  56. Z Neutrogeny znam tylko pielęgnację ciała. Miałam kiedyś jakiś balsam do ciała i krem do dłoni. Nawet nie wiedziałam, że mają takie cudaki do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Z Neutrogeny miałam krem do rąk tylko, był bardzo fajny :) tzn konsystencja mi się nie podobała, ale działanie było ekstra!
    Udanych wakacji i niech dzieciaki będą grzeczne :D

    OdpowiedzUsuń
  58. Wieki całe już po ich produkty nie sięgałam :P

    OdpowiedzUsuń
  59. mialam peeling ich do stop taki bialo niebieskie opakowanie i bardzo lubilam

    OdpowiedzUsuń
  60. Zapach brzmi niezwykle kusząco, ale nie wiem czy formuła pasowałaby do mojej naczynkowej cery.

    OdpowiedzUsuń
  61. Jakoś nie przepadam za Neutrogeną. Dla mnie te kosmetyki to takie gicerynowe oblepiacze. Jeśli chodzi o peelingi to bardziej preferuję te naturalne, bez plastiku w składzie.

    OdpowiedzUsuń
  62. Słyszeliśmy same dobre opinie.

    OdpowiedzUsuń

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.