Hej ;)
Emocje po Sobotnim spotkaniu opadły ;) Jestem bardzo szczęśliwa i w moim odczuciu spotkanie było na prawdę fajne ;) Ciesze się że dziewczyny piszą pozytywne relacje - tzn. że im też chyba się podobało ! ;) Cieszę się również że odezwało się do mnie parę życzliwych duszyczek z Podlasia ;) Super że Podlasie rozrasta się w co raz to nowe blogerki ! ;)
Uwielbiam poznawać nowe osoby, uwielbiam gdy te osoby poznane na spotkaniach zamieniają się w koleżanki do kawusi ;) Bo przecież nie chodzi o to by spotkać się 2 razy czy 3 razy w roku z okazji spotkania blogerek ;) Fajnie jest spotykać się częściej, nie oficjalnie , na kawusię , piwko ;)
Jeszcze jeden wpis Was czeka odnośnie spotkania ;) Ale on pojawi się troszkę później ! :)
Teraz zapraszam Was na zupełnie co innego ! :)
PS - Argan Oil Intensive & Cocoa Butter Softening .
Wiecie jak bardzo uwielbiam kremy do rąk ♥
Kremy tak samo jak pomadki, można znaleźć w każdej mojej torbie czy kieszeniach kurtek / płaszczy ;) Tak też w moje ręce wpadły te kremiki ( generalnie kupiłam 3 ! jeszcze witaminowy - ale go gdzieś zgubiłam :D ) . Tak więc napiszę Wam co nie co o tych dwóch maluchach ;)
Zacznę od tego że oba kremiki zamknięte są w poręczne opakowania, które ułatwiają nam wydobycie ostatniej kropli produktu ( można je zwijać jak pastę do zębów :D ). Mają po 30 ml ;)
Kremik z Olejem Arganowym jest dla mnie kompletnie bezwonny. Wychodzę z założenia, że wolę żeby coś nie pachniało w ogóle niż miało pachnieć źle !: ) Więc ten walor kompletnie mi nie przeszkadza. Konsystencja kremu jest bardzo zbita ( jak widzicie na zdjęciu poniżej ), a za tym idzie jego wydajność - bo już na prawdę kropla wystarczy by wysmarować rączki. Krem bardzo szybko się wchłania, chwilę czujemy lekką otoczkę na dłoniach - ale uczucie te znika w dosłownie parę sekund ;) Jeżeli chodzi o działanie - cóż, mamy jeszcze ten okres ( dla mnie najgorszy, a raczej dla mojej skóry ) gdzie potrzebuje na prawdę dużego nawilżenia - przyznam się Wam że w lato nie potrzebuję w ogóle kremów do rąk - ale w okresach przejściowych i zimowo-jesiennych jest to niezbędne !! Po nałożeniu kremu od razu odczuwam ulgę ! Rączki są ładnie nawilżone, ale nie byłabym sobą gdybym troszkę nie pomarudziła ;) O ile same dłonie są dobrze nawilżone, to niestety moje wiecznie przesuszone skórki wokół paznokci nie są idealnie nawilżone ! I tu stawiam mu minusa , bo przecież mógłby jeszcze ładniej nawilżać skórki ! ;) Ale generalnie więcej nie mam się do czego przyczepić ;)
Kremik Cocoa Butter Softening
Tutaj zapach kremiku jest bardzo mocno wyczuwalny ♥ I jest to zapach piękny bo po prostu dla mnie czekoladowy ♥ Ale jest to subtelny zapach czekolady! Nie jest to przytłaczający, słodki zapach, od którego możemy nabawić się jedynie bólu głowy ♥
Konsystencja jest równie gęsta ( jak nie gęstsza niż w arganowym ) . Wydajność genialna ♥ Bo na prawdę długo ( względem wielkości ) możemy cieszyć się kremikiem ☻ No i najważniejsze, czyli działanie - krem jest ideałem !
Nawilża w stopniu zadowalającym, ale to nie wszystko - bo wcześniej wspomniane skórki wokół pazurków, również się poprawiły ! Coraz mniej zadziorków, suchych skórek ♥ Tak więc, prócz tego, że krem nawilża dłonie to też zajął się moimi skórkami, a tym jestem zachwycona ;)
Troszkę żałuję ze nie zaopatrzyłam się w większą ilość tych kremików - ale uwierzcie mi, że dorwanie w Primarku kosmetyków, które nie były wymacane przez pół miasta graniczy z cudem ! Te kremiki dorwałam prosto z kosza, z którego Pani wykładała je ! ;D Więc pewność że nikt pazurów nie pchał mam 100 % ♥
Gdy tylko zobaczyłam te kremiki, od razu skojarzyłam je z kremami TBS ;) Wyglądają identycznie ;) Za kremik płacimy 1,50 E ( ok. 6,50 zł ) - jego działanie jest rewelacyjne, idealnie mieści się do każdej (!!) torebki ! Od biedy to i w kieszeń spodni wejdzie ;D Cóż ja polecam z całego ♥ ;D
Znacie kremy z Primarka ?
A może jakieś inne kosmetyki warte polecenia są w Primarku ? ;)
Buziaki ;*
Cudownego dnia ;)
Jak z TBS i L'Occitane. Wyglądają uroczo <3
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że Primark ma kremy w swojej ofercie. Daaaawni u nich nie byłam :)
Ciekawią mnie, zwłaszcza Cocoa Butter Softening :)
OdpowiedzUsuńTen czekoladowy musi być rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńjuż sama jego nazwa;D
UsuńNie miałam jeszcze takich. Fajne.
OdpowiedzUsuńZ opakowania bardzo przypominają L'occitane:)
OdpowiedzUsuńo to prawda:)
UsuńWyglądają ciekawie, ja muszę olejami skórki traktować i shea, wtedy są dopiero zadowolone :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wrzuciłaś ich składu, bo to mnie ciekawie najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńKochana już Ci podaję : Water, ceteartyl alcohol, cetyl alkohol, glycerin, cetearyl isononanoate, glyceryl stearate, peg-100sterate, dimethicone, theobroma cacao , phenoxyethanol, omidazolidinyl urea, sodium hydroxide,methylparaben, disodium edta , ethylparaben, butylparaben, tocopheryl acelate, propylparaben, benzylsalicylate - Uff takie małe to do przepisania ;D mogłam pomylić literki - wybacz :*
UsuńDziękuję bardzo za skład :* Moja ciekawość została zaspokojona :D
UsuńMoże się skuszę ☺
OdpowiedzUsuńno właśnie... dlatego nigdy nie kupiłam kosmetyków z primarka - wiem, że tykało je chyba więcej niż pół miasta :P. Kupiłam tam pędzle do pudru i fluidu, były szczelnie zapakowane :D takie to uroki primarka... :D
OdpowiedzUsuńNie znam tych kremików ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Nigdy nie miałam żadnych kosmetyków z Primark.
OdpowiedzUsuńszkoda że nie ma tu primarka, drugi kremik byłby mój ;)
OdpowiedzUsuńnawet nie wiedziałam, ze Primark ma takie cuda w ofercie ;) szkoda, że w Polsce nie mamy tego sklepu :(
OdpowiedzUsuńJak ja tęsknie za primarkiem!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe kremiki :)
OdpowiedzUsuńU mnie ich nie ma :( ale podobno mają otworzyć ich sklep to pójdę na łowy :)
OdpowiedzUsuńPodobne opakowania do Loccitane 🐴
OdpowiedzUsuńNie znałam tych kosmetyków :D Jak zobaczyłam zdjęcia przed przeczytaniem to myślałam, że to jakieś farbki ;p
OdpowiedzUsuńNie miałam niczego z tej firmy, ale pamiętam szał na blogach pod ich adresem :)
OdpowiedzUsuńRozejrzę się za nimi gdy będę buszować w Primarku. :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo podobne do słynnych kremów TBS :) Niestety nie znam żadnego z nich :(
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam tych kremów
OdpowiedzUsuńKremiki mają fajne opakowanie, na pewno zobaczę je jeśli będę mieć okazję być w Primarku.
OdpowiedzUsuńWyglądają fajnie. Wcześniej się z nimi nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nich wcześniej, ale zaciekawiły mnie. Szczególnie ten kakaowy! Kusi zapachem, który sobie wyobraziłam :)
OdpowiedzUsuńoj nie znam tych kremików, myślę że bym je pokochała :D zwłaszcza ten o zapachu czekolady
OdpowiedzUsuńbuziaczki :*
Pojemność idealna do torebki i jeszcze te zwijanie tubek :D Ten drugi chętnie bym wypróbowała :) Kosmetyków z Primarka kompletnie nie znam.
OdpowiedzUsuńja zawsze podobnej wielkości kremik do torby upycham:D
UsuńNie znam produktów primark. Za to bardzo lubię takie gęste kremy. Moim ulubionym jest właśnie TBS z olejem z konopii
OdpowiedzUsuńto własnie te minusy PRIMARKU :D fajne, jak bede to zajrzę na ich półkę :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjny ... może się skuszę, jak nadarzy się okazja :P
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że w Primarku można dorwać ciekawe kosmetyki! Przy okazji następnej wizyty na pewno się za nimi rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale oba kremiki bym z chęcią wypróbowała ;) aaa no i oczywiście ciekawi mnie zapaszek tej świeczki w tle <3
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie mam do nich dostępu.
OdpowiedzUsuńWyglądają zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńSuper, że się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńwarto wypróbować.
OdpowiedzUsuńOpakowanie wygląda świetnie! ♥Pozdrawiam i zapraszam do siebie :) ♥ Buziaki!
OdpowiedzUsuńOpakowania kuszą do zakupienia produktów! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, MÓJ BLOG!
hmm kiedyś miałąm takie mini od nich ale te zapachy był dziwaczne hehhe może zle trafiłam
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam kremy do rąk (zwłaszcza kokosowe), chociaż akurat w Primarku ich nigdy nie kupowałam, bardziej skupiałam się tam na ubraniach. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
http://poprostumadusia.blogspot.com/
lubie takie malenstwa:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te kremy ;) ta książka to jakiś totalny hit! ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kremików, ale czekoladowy na pewno pachnie rewelacyjnie :-)
OdpowiedzUsuńOj mi to żaden krem skórek nie nawilża, najlepsze są w tym celu oleje :)
OdpowiedzUsuńPodobne do Loccitane
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że dla moich dłoni byłyby wystarczajace ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam ich w Primarku. Jak znajdę to kupię i wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńOj z przyjemnością uzywalabym tego o zapachu czekolady :p
OdpowiedzUsuńTak ogromnie żałuję, że u nas w Polsce nie ma tego sklepu, że szok... Krem wydaje się być super :)
OdpowiedzUsuńMogły by i u mnie się sprawdzić, fajnie małe pojemności do torebki ale kurde te małe nakrętki....
OdpowiedzUsuńBardzo wiele marek ma teraz kremy do rąk w takich opakowaniach, mnie najbardziej kojarzą się z kremami L'Occitane, bo u tej marki krem w takim opakowaniu widziałam po raz pierwszy. Brzmią ciekawie, ale nie mam nigdzie w zasięgu sklepu tej marki, więc nie będę miała okazji wypróbować.
OdpowiedzUsuńTen czekoladowy zapach pewnie by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuń