Hej
Moja ukochana środa ♥ Powiem Wam, że wyjątkowo wyczekuję tego weekendu ;) Mam nadzieję, że dopisze pogoda ♥ A ja będę mogła odpocząć po ciężkim tygodniu ! ;)
Na spotkaniu otrzymałyśmy cudownie pachnące paczuszki od BISPOL ♥
I jakoś świeczko maniaczka jako pierwsze w ogień poszły właśnie te produkty ! :))
I o nich chciałabym dziś opowiedzieć ;)
Na pierwszy OGIEŃ ( dosłownie! ) poszła świeczka Vanilla - którą możecie nabyć TUTAJ ;)
Świeczka jest w uroczym szklanym pojemniczku . Idealnie wpasuje się w każde wnętrze, doda nutę elegancji. Świeca jest średniej wielkości, można ułożyć wraz z innymi świeczuszkami z nią ładną kompozycję. W moim królestwie w którym, króluje dąb sonoma, wpasowała się idealnie i dopełniała wystrój ;) Czas palenia świecy to ok.24 godziny.
Vanilla to jeden z moich ukochanych zapachów ;) Kocham wszystko co słodkie ;) Gdy tylko otworzyłam paczuszkę ze świecą to buchło mi w twarz cudownym waniliowym zapachem ♥
Byłam zachwycona ( mój luby niekoniecznie bo nie lubi aż takiej słodkości ! ) Więc postanowiłam w końcu ją odpalić ! :) I jak moje wrażenia po odpaleniu ? Cóż , cała słodycz uciekła , a podczas palenia po mieszkaniu roznosił się delikatny zapach wanilii, nie duszący, nie mdły, taki delikatny cudowny aromat ♥ Jest to zapach bardzo otulający, idealny na jeszcze chłodne wieczory ;)) U mnie ostatnio on królował bardzo często ♥
Kolejnym produktem są podgrzewacze Adrenaline, które możecie nabyć TUTAJ
Podgrzewacze służą mi jedynie do kominka, przyznam szczerze, że zawsze zaopatruję się w te bezzapachowe ;) Tym razem w moje łapki wpadły trzy opakowania podgrzewaczy zapachowych ;)
Pierwsze z nich to Adrenaline - ciężki do określenia zapach - dla mnie jest to po prostu perfumowany podgrzewacz. Ciężko mi jest jednoznacznie określić czym pachną . Jest to przyjemny zapach, lecz przy odpaleniu bardzo słabo wyczuwalny :(
Pierwsze z nich to Adrenaline - ciężki do określenia zapach - dla mnie jest to po prostu perfumowany podgrzewacz. Ciężko mi jest jednoznacznie określić czym pachną . Jest to przyjemny zapach, lecz przy odpaleniu bardzo słabo wyczuwalny :(
Kolorek podgrzewaczy jest odzwierciedleniem tego pięknego zapachu ! ;) Gdy tylko powąchałam je od razu się zakochałam ! ;) Cudowny zapach leśnych owoców ♥ Dla mnie to głownie słodkie jeżyny ♥ Malinka jest delikatnie wyczuwalna ! ;) Gdy odpaliłam te podgrzewacze jak bardzo się zdziwiłam intensywnością zapachu ♥ Cudownie rozbiegał się ten zapach po domu, wkradają się w każdy zakamarek ;) Powiem szczerze że powyciągałam świeczniki ( tak tak te ze zdjęcia ;D ) żeby ładnie się paliły i pachniały te podgrzewacze ♥
I ostatnia paczuszka to Pomarańcza!!! A ją znajdziecie TUTAJ
W pięknym pomarańczowym kolorku aż proszą się o odpalenie ♥
Zapach w pudełku był bardzo mocno intensywny, czuć pomarańczę było w całej szafce, w której trzymałam podgrzewacz♥ Po odpaleniu mogłam delektować się tym zapachem ! Piękna pomarańcza, nie czuć w tym zapachu chemii ( czego bardzo nie lubię w owocowych zapachach :( ) ♥
Jestem oczarowana ♥
Powiem szczerze, że jestem bardzo mile zaskoczona tym jak mocno aromatyczne są podgrzewacze ♥ Które ostatnie wieczory bardzo mocno mi umilały ;) A na stronie Bispol, wypatrzyłam już parę innych zapachów : czekolada musi wpaść w moje ręce ♥ Kokos i cynamon - mniam ! Kawa i jabłko z cynamonem ;D I wiele wiele innych ;))
Znacie produkty Bispol ? ;)
Macie swoje ulubione zapaszki ? ;)
Buziaczki ;*
Bardzo jestem ciekawa ich zapachow :)
OdpowiedzUsuńLubię te podgrzewacze, choć przy paleniu tracą na mocy.
OdpowiedzUsuńU mnie Pomarańcza i Owoce leśne nie straciły :D Była w ogromnym szoku że podgrzewacz może tak pachnieć :D
UsuńJeszcze nigdy ich nie stosowałam :)
OdpowiedzUsuńNie uległam nigdy modzie na woski i świece i nic takiego nie miałam, chociaż te podgrzewacze o zapachu jeżyn i pomarańczy wyglądają bardzo apetycznie i pewnie zakochałabym się w ich zapachu ;)
OdpowiedzUsuńModa modą, dla mnie nie ma nic przyjemniejszego wieczorem niż pozapalane pachnące świeczuszki ;) Bardzo mnie to odpręża ;) Woski też kocham ♥ Kocham jak mi dom pachnie ;)) :*
UsuńJeszcze ich nigdy nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńTeż będę pisać o nich mi dogadzały w wannie :D
OdpowiedzUsuńW wannie ;> O kurcze nie wiedziąłam że Bispol ma też wannowe umilacze ! :) Czekam Aneczko więc na wpis bo jestem bardzo ciekawa :*
UsuńZ Bispola miałam jedną świeczkę ze względu na ładne opakowanie. Niestety folia ze szkła lekko się skurczyła i już do niczego się nie nadaje. A jeśli chodzi o jakość świeczki - zdecydowanie lepsze są z Glade by Brise :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam świece i podgrzewacze i u mnie w domu jest tego od groma! ostatnio dostałam na urodziny kolejne 4 świece Bolsius :)
OdpowiedzUsuńZnam i bardzo często je kupuję. Uwielbiam wanilię.
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko, co pachnące, więc myślę, że moje odczucia względem tych cudeniek byłyby takie same jak Twoje :D
OdpowiedzUsuńja to wszystkie pachnące świece, świeczunie, czy woski kocham :) Znam, znam Bispol, miałam kiedyś od nich pachnący zestaw.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich świece :-)
OdpowiedzUsuńladne maja zapachy znam:)
OdpowiedzUsuńNie miałam do czynieni jeszcze z tą firmą, ale z całego serca mogę Ci polecić bardzo tanie a dobre(pachnące przez cały czas palenia) podgrzewacze z firmy Aril. Jest to Biedronkowa firma. Za opakowanie z 18 szt. zapłaciłam na promocji 3,99. Powiem szczerze, jestem oszołomiona ich zapachem (mam wiśnia-czekolada) pachnie to fenomenalnie. A dodatkowo wosk spala się do końca! Jeśli będziesz miała okazję, koniecznie wypróbuj te podgrzewacze, nawet do kominka! Są tego warte! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aleksandra ze Stokrotkowego Świata
Miałam mandarynkowe i zaskakująco mocno pachniały, jak na podgrzewacze :)
OdpowiedzUsuńładne kompozycje, miałam ich świecę o zapachu liczi
OdpowiedzUsuńwaniliowych apachow nie lubię, duszą mnie, ale owocowe to ja chętnie wszystkie <3
OdpowiedzUsuńA ja lubię je bo są tanie i dostępne na każdym kroku :)
OdpowiedzUsuńteż lubię waniliowe świeczki :)
OdpowiedzUsuńZnam i nawet kupiłam mężowi pachnąca świecę na Walentynki 😉
OdpowiedzUsuńTa waniliowa świeczka jest obłędna. Ale i w pomarańczy się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńBispol ma fajne świece :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nich, ale wyglądają fajnie :)
OdpowiedzUsuńJa nie kupuję takich świeczek, ani też żadnych wosków; tzn kupiłam raz , zapaliłam i na chwilę zapach mi się podobał, ale po chwili zaczęła mnie głowa boleć i to by było na tyle ;
OdpowiedzUsuńUwielbiam świece tej marki :) Mam ich kilka w domu :)
OdpowiedzUsuńJa z Bispol używam różanych świeczek <3 - Magia! :D
OdpowiedzUsuńZwykłe świece kupuję rzadko, z Bispol jeszcze żadnej nie miałam. Najczęściej sięgam po YC, KC itp.
OdpowiedzUsuńJeszcze ich nie miałam :P
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam miałam świecę i właśnie podgrzewacze z Bispol i u mnie kompletnie się nie sprawdziły :( Tak samo jak woski YC - buu!
OdpowiedzUsuńNie znam firmy Bispol, ale pomarańczowe zapachy uwielbiam i takie bym z chęcią przygarnęłą. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pięknie pachnące świeczki, chętnie zaopatrzę się w kilka z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNa pomarańczowe bym się skusiła :-)
OdpowiedzUsuńKolorki podgrzewaczy mega <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam świecie zapachowe, ale o produktach tej firmy nigdy wcześniej nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapachowe świece!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapachy!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - jeszcze tylko kilka dni trwa urodzinowe rozdanie, w którym aż 5 osób wygrywa zestawy kosmetyków! Szczegóły na końcu ostatniego wpisu :)
bardzo lubię zapach wanilii :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała sobie zrobić taki klimatyczny wieczór przy świecach :)
OdpowiedzUsuńa u mnie podgrzewacze (przynajmniej te owoce leśne) nie zrobiły szału... niestety prawie nie czuję ich radości :( dziś testuję pomarańczę :P
OdpowiedzUsuńZnam kilka zapachów Bispol, są ładne, ale niektóre bardzo słabo wyczuwalne.
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam świeczki...niestety jeszcze nie miałam okazji poznać tych zapachów.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Ja mam zawsze taki problem z zapachowymi świeczkami / wkładami, że dopóki się świecą jest piękny zapach. A jak je gaszę to w całym pokoju pachnie (śmierdzi ) nie wiem jak to opisać spalenizną ? Eh trudne sprawy pierwszego świata :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie świeczki :D U mnie faworyt zdecydowanie wanilia, ale muszę kupić ten pomarańczowy! :D bo mnie zaciekawiłaś :D
OdpowiedzUsuńhttp://czynnikipierwsze.com/
Mam świeczki z tej firmy i z doświadczenia wiem, że te w szklanych pojemnikach są lepsze niż podgrzewacze, zapach jest dużo intensywniejszy :)
OdpowiedzUsuńMój blog
O matko ja uwielbiam świeczki, zapachy, woski itd... U mnie w domu to podstawa tym bardziej, że jestem w posiadaniu kota! :)
OdpowiedzUsuńfajne te świeczuszki
OdpowiedzUsuńMuszę przetestować tę firmę,bo wcześniejsze moje podgrzewacze to była jakaś porażka.Zazwyczaj pachniały bardzo słabe i teraz wolę kupować normalne,zapachowe świeczki ;)
OdpowiedzUsuńJa też jestem fanką słodkich zapachów, które związane są z jedzeniem, więc najczęściej decyduję się na aromaty takie jak właśnie sama wanilia lub połączenie jej z innymi nutami :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, podgrzewacze bardzo intensywnie pachną! A świeczuszka też cudnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńMiałam je i mile je wspominam.
OdpowiedzUsuńLubię zapachy z tej firmy :]
OdpowiedzUsuńPodgrzewaczy mam niezliczoną ilość! :D
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś jakąś świeczkę Bispol i niestety nie zachwyciła mnie
OdpowiedzUsuńBardzo lubię świeczki zapachowe i wanilia również jest moim ulubionym zapachem :-)
OdpowiedzUsuńZapachu wanilii nie lubię, ale owoce leśne i pomarańczę mogłabym przygarnąć :)
OdpowiedzUsuń"Koks i cynamon" - Paula nieładnie :P
Hahaha Justynka !! ♥ Dobrze że napisałaś !!! Już zmieniam :D haha
UsuńHaha :D
UsuńZa wanilią jako tako nie przepadam, ale świece zapachowe zawsze muszą u mnie być :)
OdpowiedzUsuń