Hej ;)
Środek tygodnia, moja ukochana środa, ale dziś bardzo jej nie lubię - czy u Was też jest tak szaro za oknem ? I praktycznie ciągle pada deszcz ? :( Poproszę słońce i wiosnę ! Natychmiast !! :D
Przygotowałam Wam wpis o masce - ale nie o byle jakiej masce !
Śniadań do łóżka nie przynosi ale też działa cuda ;)
Dzięki uprzejmości firmy Pilomax , miałam przyjemność przetestować jedną z masek.
Maska regenerująca do włosów farbowanych na kolory jasne i do skóry głowy.
Maska zamknięta jest w plastikowym słoiczku. Szata graficzna jest nieprzesadzona i miła dla oka. Słoiczek na początku był zabezpieczony dodatkową " banderolą " . Po jej zerwaniu zaciskało się opakowanie a nie zakręcało ;) Bardzo poręczny słoiczek.A do tego jest na tyle solidny, że gdy wypada mi z rąk to nie pęka, nie łamie się ;)
Po przeczytaniu etykiety od razu ucieszyłam się bo maska wydała się być idealna dla mnie ;)
A czy taka była ?
Cóż, przejdźmy do najważniejszego czyli działania maski.
Jestem blondynką, i jak już parę razy wspominałam utrzymanie tego koloru nie jest łatwe ;) Jeżeli chcemy mieć ładne blond włosy to trzeba się troszkę nagimnastykować ;)
Maskę stosowałam na dwa sposoby :
1. Normalnie po umyciu włosów, nakładałam maskę i śmigałam w niej od 15 do 30 minut ( zależy ile miałam czasu) . Później normalnie zmywałam.
2. Wrzucałam ją do torby i śmigałam z nią na saunę ;) Nakładałam maskę na włosy i relaksowałam się w saunie ;)
W pierwszym przypadku po zmyciu maski, wysuszeniu włosy były bardzo miękkie, przyjemne w dotyku oraz lejące się przez palce. Idealnie nawilżone ♥
W drugim przypadku było wszystko tak samo jak w pierwszym, ale spotęgowane ! Miałam tak cudowne włosy, bardziej nawilżone, bardziej lejące, bardziej miękkie - łapałam się na tym że po basenie zawsze tak się dotykałam po włosach że aż wariactwo ♥
Po dłuższym stosowaniu maski zauważyłam, że włosy się lepiej układają, wyglądają na dużo zdrowsze, wydają się być gęstsze ( tego efektu się nie spodziewałam, ale bardzo miło mnie zaskoczył♥ )
Zapach maski jest delikatny, dla mnie jest to kwiatowy słodki zapach.
Konsystencja dla mnie jest podobna do wazeliny ;D Jest gęsta i zbita.
Maska jest strasznie wydajna, już niewiele produktu wystarczy by pokryć całe włosy ;)
Podsumowując maska zachwyciła mnie swoim działaniem.
Na pewno jeszcze do niej wrócę, bo nie tylko ja ją polubiłam ale i moje włosy ;)
Znacie tą maskę ?
Może też stała się Waszym ulubieńcem ? :)
Buziaki ;*
koniecznei musze ją wypróbowac ;D
OdpowiedzUsuńŚwietnie że tak dobrze się u ciebie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńPolecę zatem mojej siostrze.
OdpowiedzUsuńmiałam i bardzo lubialam
OdpowiedzUsuńNie na moje włosy, ale ogólnie wydaje się być dobra !
OdpowiedzUsuńLubię maseczki, tylko najgorszy jest ten czas trzymania na włosach:)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy u mnie też by się tak rewelacyjnie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńprodukty tej marki są wydajne
OdpowiedzUsuńto prawda;)
Usuń:)
UsuńKiedyś miałam do włosów ciemnych ;) lubię i musze kupić ponownie, również szampon.
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy o niej słyszę i chętnie ją kiedyś wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńKorzystałam z biovaxu maskę do blond włosów :) Też dawały piękne efekt. Ale tip z sauną, fajna rzecz! Nie przyszła mi ona wczesniej do głowy :) muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńA co do pogody... Nie tylko Ty cierpisz z tego powodu :( U mnie też jest ciemno i ponuro, chcę się wiosny jak nigdy !
Musimy się pocieszać pachnącymi kosmetykami :) Tyle nam zostało ...
Buziaki kochana ;*
www.pudernik.pl
Nie dla moich ciemnych włosów :-)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie, ale pokarze recenzje koleżance może jej się spodoba. :)
OdpowiedzUsuńCoś wartego uwagi ☺
OdpowiedzUsuńZe względu na ciemny odcień włosów, tej wersji nie miałam okazji używać, ale ogólnie maski Pilomax bardzo sobie chwalę. W szczególności do gustu przypadła mi wersja aloesowa!
OdpowiedzUsuńNapotkałam się kilka razy na tą maskę w internecie, lecz moje włosy biją ciągle ku maseczkom z Kallosa... Lubię testować kosmetyki, więc może i wypróbują kiedyś tą? Super jak byś napisała w jakiej ona jest cenie, bo nigdzie nie doczytałam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Podkowaa :*
Osobiście nie używam MASEK DO WŁOSÓW - wystarczy mi SZAMPON :)
OdpowiedzUsuńNie mam blond włosków, więc maska nie dla mnie, ale fajnie, że u Ciebie się sprawdziła. :-)
OdpowiedzUsuńno tą sauną to mnie zaskoczyłaś! :D
OdpowiedzUsuńTeż chcę mieć blond włosy:D
OdpowiedzUsuńNie znam jej, ale chętnie bym przetestowała na moich jasnych włosach :)
OdpowiedzUsuńNie znam, nie słyszałam...może dlatego, że obecnie mam ciemne włosy :)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować ! :)
OdpowiedzUsuńAle optymistyczna recenzja! Ale nie dziwię się... miałam i także byłam zachwycona <3
OdpowiedzUsuńA eliminuje żółte tony? wydaje się ciekawa :)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - nowości na blogu :)
Chyba ją wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej maseczki ale brzmi kusząco :)
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie miałam, ale może być warta wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńOooo, chętnie się jej bliżej przyjrzę ;)
OdpowiedzUsuńznam tę maskę i działa cuda! Wracam do niej czasami kiedy robie przerwę od wcierki z jantara :D
OdpowiedzUsuńJA mam czarne ;p
OdpowiedzUsuńTak , słyszałam o niej wiele pozytywnych opinie ;) Chyba trzeba się w nią zapatrzeć ;)
OdpowiedzUsuńchętnie bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńmiałam:) i działała zacnie;)
OdpowiedzUsuńmiałam, bardzo wydajna i skuteczna:)
OdpowiedzUsuńlubię produkty tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNie znam jej, do tej pory używałam kallosa który mi się właśnie skończył.
OdpowiedzUsuńSuper, że tak mocno się polubiliście! Jej wydajność jest Ci teraz zapewne bardzo na rękę :)
OdpowiedzUsuńJa mam ciemne i nie farbuje włosów więc nie dla mnie :) ale super że ci się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńO to coś dla mnie :) Po wszystkich tych farbowaniach moje włosy nie są takie jakie powinny być.
OdpowiedzUsuńMaska w saunie, fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że się u Cb sprawdziła! ;) ja jednak nie farbuje włosów więc to nie dla mnie ale chętnie obejrzę inne produkty z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńMam wersję do ciemnych włosów.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie natrafiłam na tę maskę kiedy farbowałam jeszcze włosy na blond. Pewnie byłyby w lepszej kondycji :)
OdpowiedzUsuńmam gdzies w zapasach:P
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o niej, ale skoro tak dobrze o niej piszesz, to chyba skuszę się ją wypróbować :o
OdpowiedzUsuńamelia-bloog.blogspot.com
Ja nie farbuję włosów, więc akurat ta maseczka nie dla mnie :) Ale miałam kiedyś jakieś inne kosmetyki do włosów tej marki i także byłam zadowolona z działania :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej nigdy jeszcze, ale chętnie wypróbuje na swoich blond kosmykach :)
OdpowiedzUsuńNie miałam masek tej marki ;p ja to słabo włosowo-maseczkowa raczej jestem;p
OdpowiedzUsuńWydaje się warta uwagi :)
OdpowiedzUsuńNie mam jasnych i farbowanych włosów, ale chętnie wypróbuję inną wersję :D
OdpowiedzUsuńJa mm=am rozjaśniane włosy na końcach, tak zwane ombre, więc ta jaśniejsza część włosów jest dość kapryśna, muszę koniecznie tę maskę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie znam, choć szukam jakiejś dla swoich włosów bo po zimie nie są w najlepszym stanie :/ Choć ja mam farbowane na rudo włosy ;)
OdpowiedzUsuńNigdy jej jeszcze nie próbowałam ;-)
OdpowiedzUsuńJa mam ciemne włosy :-)
OdpowiedzUsuńSuper, że sobie ją chwalisz :) Ja mam ciemne włosy, więc dla mnie odpada.
OdpowiedzUsuńmiałam i bardzo się polubiłam z tą maską :)
OdpowiedzUsuńmm jakoś te produkty nie do końca się u mnie sprawdzają
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś produktów tej marki i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich produkty, teraz testuję szampony i odżywkę, a do moich ulubionych należy odżywka do włosów jasnych <3
OdpowiedzUsuńMiałam jedną maskę od nich do farbowanych włosów i się nie sprawdziła. Więcej już od nich nic nie kupowałam.
OdpowiedzUsuńOj tak, środa była bardzo ponura ;) Ja nie mam włosów blond, kiedyś miałam, ale kompletnie mi nie pasowały. Dobrze, że u Ciebie maska się sprawdziła ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś wersję do ciemnych włosów i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy tej maski, ale pewnie dlatego, że nigdy nie farbowałam włosów. Chętnie zobaczę na inne maski z tej firmy, bo od jakiegoś czasu szukam czegoś dla swoich włosów!
OdpowiedzUsuńJull.pl - klik!
Nie miałam nigdy, a zapowiada się ciekawie. A na kolor jakoś wpłynęła?
OdpowiedzUsuńUwielbiam maski WAX, ta też musi być świetna :)
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
Niestety nie mam włosów w kolorze blond, ale kto wie - może kiedyś. Warto wiedzieć, że są dobre produkty do tego koloru włosów :)
OdpowiedzUsuńWłosy wydają się być gęstsze? Hm.. Brzmi kusząco :D
OdpowiedzUsuńMoje włosy są w dobrej kondycji, od czasu do czasu farbuje je na ciemne brązy, a oprócz tego dbam najlepiej jak potrafię ;) zastanawiam się jednak nad maskami tej firmy bo dotąd nie miałam okazji poznać :)
OdpowiedzUsuńmam inny wariant... i chyba właśnie zostałam skuszona :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki tej firmy i świetnie się u mnie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam kosmetyków tej firmy, ale czuję się skuszona do wypróbowania maski :D Zwłaszcza, że daje efekt większej gęstości włosów - po prostu musi być moja :)
OdpowiedzUsuńSuper, że trafiłaś na maskę idealną do Twojego typu włosów, ja wciąż szukam :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś maskę tej marki i całkiem fajnie się u mnie sprawdzała. Obecnie szukam kosmetyków o bardziej naturalnych składach.
OdpowiedzUsuń