Hej ;)
Kochani, zaparzcie sobie kawusię albo herbatkę i zapraszam na chwilkę ze mną ;) Ja właśnie delektuje się czarną herbatką z miodem ! Mniami !
Niestety mój krótki urlop z Polsce minął :( I to tak szybko, że nawet nie zauważyłam kiedy ! W prawdzie udało nam się załatwić na prawdę dużo - oczywiście nie wszystko, bo to by było zbyt piękne :D Najważniejsze że udało mi się spotkać z ludźmi których kocham, i tęskniłam jak diabli ♥ I już tęsknię !! Ale przecież nie będę Wam opowiadała o moich tęsknotkach ! :P Opowiem o czym innym ! Za oknem już pełną parą jesień, przyznam że nie jest to moja ulubiona poru roku ! Niestety złota jesień zostaje na zdjęciach i odwiedza nas niezbyt często ! Zwykle to zimnica i deszcz :( Nie da się lubić :P A Wy ? Lubicie Jesień ? Czy tak jak ja jesteście zwolennikami wiosny i lata ;>
A dziś, opowiem Wam o pachnącym ratunku dla mojej skóry ! :)
Jesień ( i zima ! ) nie jest moją ulubioną porą roku nie tylko dlatego, że pogoda nie sprzyja. To przede wszystkim dlatego że moja skóra robi się bardzo kapryśna ! A to się przesuszy, a to się wysuszy ! A to się odwodni ! Generalnie błaga o nawilżenie, i to w bardzo wysokim stopniu ! Tak więc moje wymagania w tym okresie wyjątkowo rosną ! Bo o ile w lato wystarczy mi delikatny balsam lub mleczko do ciała to zimą potrzebuję treściwego balsamu, masła ! ;)
Po przeczytaniu etykiety bardzo pozytywnie nastawiłam się do balsamu. Palmers jest mi już troszkę znaną marką, i do tej pory mnie nie zawiodła. Tak więc z przyjemnością zaczęłam testowanie ;)
Zacznijmy od zapachu , kokos kocham, więc walory zapachowe bardzo przypadły mi do gustu ! Jest słodki ale nie mdły ! Nie jest to chemiczny zapach ! Konsystencja ( jak na zdjęciu poniżej ) jest bardzo gęsta ♥ Taka jaką uwielbiam ! Więc to kolejny plus ! ♥ Najważniejsze jest jednak to czy sprostał wymaganiom mojej kapryśnej skórze ! Zacznę od tego że balsam wchłania się długo . Jako że zwykle smaruję się na noc nie jest dla mnie to minusem ;) Nie brudzi ubrań, nie klei się, ale po prostu ta gęsta konsystencja potrzebuje troszkę czasu na wchłonięcie ;) Po całkowitym wchłonięciu skóra jest .... genialnie miękka !
Ale nie tylko miękka ! Baa .. jest gładziutka ;) A to co najbardziej mnie ucieszyło to fakt, że przy systematycznym stosowaniu widzę poprawę mojej skóry. Nie jest przesuszona ( najczęściej chodzi o nogi ! ) , nie jest szorstka, nie jest odwodniona ! To mnie bardzo cieszy !! ♥ Bo już teraz po dłuższym czasie używania z balsamu, mogę 'zapomnieć' i parę dni się nie balsamować a skóra nie błaga o nawilżenie ! Więc jestem oczarowana i zachwycona działaniem ♥
Dla mnie jako miłośniczki kokosa i gęstych mazideł to strzał w dziesiątkę ;)
Jeżeli Wasza skóra szaleje w takim okresie to koniecznie spróbujcie tego balsamu ! Myślę że Was nie zawiedzie ! ;) A wręcz przeciwnie - oczaruje ! ;)
Znacie Palmers ?
Może macie wśród Palmersowych kosmetyków ulubieńców ;>
Koniecznie polećcie mi coś fajnego! ;)
Buźka ;*
Cudownej niedzieli ;*
Markę znam jednak jeszcze nic nie miałam okazji wypróbować:)
OdpowiedzUsuńCzeka u mnie w zapasach ten balsam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich produkty, jeden balsam czeka w kolejce 😉
OdpowiedzUsuńDużo dobrego słyszałam i czytałam o produktach Palmers , ale jeszcze nie miałam okazji używać.
OdpowiedzUsuńMiałam ten balsam i polubiłam go :-)
OdpowiedzUsuńOn pięknie pachnie :) Zostawiłam go sobie na zimę, żeby zużyć do mocno przesuszających się partii - łydek i bioder.
OdpowiedzUsuńUwielbiałam go, bo cudownie działał i przepięknie pachniał ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podpasowały mi te kosmetyki <3
OdpowiedzUsuńTeż byłam z niego bardzo zadowolona. Mocno nawilżał a efekt nie był tymczasowy:)Zapach też trafiał w moje gusta, chociaż dla wielu osób może to być wada:)
OdpowiedzUsuńMam go w swoich zapasach ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńZnam firmę jak najbardziej, ale nie miałam nigdy ich produktów :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic z tej marki, ale mnie skusiłaś;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że miałam go :)
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka recenzji produktów tej firmy, ale sama jeszcze nic nie miałam
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale ten zapach...chce mieć :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go ale jest na mojej liście :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona kokosowymi kosmetykami tej marki!:) rewelacja!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że mam mnóstwo maseł do ciała w zapasie, bo chętnie bym przetestowałam ten balsam :D
OdpowiedzUsuńMam jego miniaturową wersję. Ma śliczny zapach :)
OdpowiedzUsuńKusisz, zwłaszcza tym długotrwałym efektem :P
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale dla mnie na zimę też byłby idealny :)
OdpowiedzUsuńmarkę znam, a produktu jeszcze nie miałam ;DD
OdpowiedzUsuńMarka jest mi znana natomiast jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku :(
OdpowiedzUsuńDla mnie był bardzo treściwy :P
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję ten balsam, bo moja skóra też wiecznie sucha :)
OdpowiedzUsuń