Hej
Czwartki to pewnie dla większości z Was schodki do weekendu ! ;)
Dla mnie niestety nie, ale jest to jeden z luźniejszych dni ;) Taki w którym mogę wypić spokojnie ciepłą kawusię ! Baa mogę nawet poświęcić troszkę czasu na Wasze wpisy ! ;) Tak więc lubię czwartki ! ;) Zdecydowanie ! ;)
Przyznam się Wam szczerze, że już powoli żyję Świętami ! ;) Raz, że w sklepach kuszą mnie te wszystkie cudowne rzeczy, które niewątpliwie wprowadzają w Świąteczną atmosferę ! A dwa że powolutku już miasto ubiera się na święta ;) Cudownie ! Chociaż ten okres przedświąteczny będzie zupełnie inny, ale nie o tym będę Wam dziś będę opowiadała ! ;)
Mam dla Was coś aromatycznego ! Chociaż niektórym może się zdawać, co ciekawego można powiedzieć o mydle ! A no można !! ;)
Ministerstwo dobrego mydła - Kawa
Kosteczka niepozorna, taka kosteczka kawusi !
Na sucho pachnie obłędnie ! Po każdym umyciu rąk miałam ochotę na kawę !
Jestem ogromną kawoszką ! Więc wszelkie kosmetyki z nutą kawy kupują moje serce ! Ale nie jest też tak, że przy każdym kawowym kosmetyku jest miłość ! Jesteście ciekawi czy przy tej kosteczce była miłość ?
Kostka jest twarda jak kamień ! Podczas mycia rąk nie wytwarza się
zbyt dużo piany. Zwykle jest to dla mnie lekki minus , bo uwielbiam
mnóstwo piany ! Parę pierwszych myć było zwyczajne.
Na
tyle zwyczajne że prócz umycia rąk i pięknego zapachu nie było efektu
wow. Ale gdy została zmyta pierwsza warstwa mydła to zaczęła się magia !
Bo jest to nic innego jak peelingujące mydło ! ;) Prócz tego że
oczyszcza idealnie ! Pokuszę się o stwierdzenie że skóra aż piszczy z
czystości.
Gdy zobaczyłam jak moje ręce cudownie reagują na to mydło postanowiłam zabrać mydło pod prysznic ! I to był przełom, bo generalnie mydła w prysznicu nie miałam chyba nigdy ! Nie moja bajka, nie jest to sposób kąpieli który lubię. Ale to mydło zastępuje mi peeling, zastępuje mi żel, baa zastępuje mi balsam. Skóra jest cudownie oczyszczona, pięknie pachnąca ,odżywiona i nawilżona ! Tak , jestem w ogromnym szoku że skóra jest nawilżona ♥
No i kolejny przełom ! Mydła do twarzy nie używam od lat ( prócz czarnego mydła ;) ) . A tu skoro moja skóra się w nim rozkochała postanowiłam użyć go też do buźki ! I to był strzał w dziesiątkę !! Buźka pięknie oczyszczona, odżywiona ! Promienista ♥ No i znacznie mniej niespodzianek !
Wiecie co, sama jestem zaskoczona że zwykłe mydło do rąk spisało się u mnie na każdej płaszczyźnie !
Ja jestem oczarowana ! Jestem zakochana !
To wielka miłość !
Zostało mi niewiele i już mi troszkę smutno :D
Znacie takie mydła ? ;>
Takie które, zaskakują Was pod prysznicem, na waszym ciele, na buźce ?
Jeżeli nie znacie, a chcecie poznać , koniecznie spróbujcie !!
Buźka ;*
Kobieto ja love kawę i to mydełko do mnie przemawia.
OdpowiedzUsuńWow, ja też chcę. Super.
OdpowiedzUsuńNie znam takiego, ale bardzo chętnie poznam :)
OdpowiedzUsuńRównież wielka ze mnie kawoszka ale no kurczę nie znoszę mydeł :D Ostatnio kupiłam zwykłego białego jelenia do oczyszczenia twarzy i skóra również mi aż tak piszczała (aż mi ciarki przeszły jak to czytałam:D) :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne opakowanie, a mydełka kawowe wrecz kocham ! Muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za zapachem kawy ;D
OdpowiedzUsuńSuper. :)
OdpowiedzUsuńDo Ciebie to bym na każdą kawę wpadła :D <3
OdpowiedzUsuńWow wygląda jak zmielona i zbita w kostkę kawa :)
OdpowiedzUsuńOj ale czad! Kocham kawię, więc chętnie bym sobie takie mydełko kupiła :D
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kawą, czasem toleruję jej zapach więc nie wiem czy bym polubiła ;D
OdpowiedzUsuńKocham kawę :)
OdpowiedzUsuńJa nie kupuję mydeł w kostce, ale widzę, że znalazłaś idealną kostkę i do rak i do ciała i do twarzy:D
OdpowiedzUsuńKocham wszystko co pachnie kawą <3
OdpowiedzUsuńO kurczę, brzmi świetnie. Ja chcę, ja chcę ;) :)
OdpowiedzUsuńNie lubię mydeł w kostce, ale tym mnie bardzo zaintrygowałaś. Zapach kawy uwielbiam (lubię bardzo peelingi kawowe), więc takie mydełko, które jest wielofunkcyjne brzmi naprawdę świetnie. Tym bardziej, że kawa (kofeina) na ciało działa fantastycznie!
OdpowiedzUsuńOpakowanie przepiękne :)
OdpowiedzUsuńAż miło czytać takie pozytywne recenzje :D Sprawiłaś, że muszę mieć to mydełko. Kawę również uwielbiam, więc nie mogę się mu oprzeć.
OdpowiedzUsuńTakie mydełka uwielbiam, obojętnie czy pod prysznic czy do czego innego :)
OdpowiedzUsuńyyy serio wyjątkowa
OdpowiedzUsuńrzadko korzystam z mydeł, głównie ze względu na wygodę, stosuję żele! :)
OdpowiedzUsuńO, to ja chcę takie mydło! 😊
OdpowiedzUsuńOj coś czuje że zakochałabym się w zapachu mydełka :D. Ale kostki niestety u mnie odpadają :(.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kawe. Właściwie pije wyłącznie kawe... Pewnie i to mydełko bym pokochała, bo kosmetyki o zapachu kawy bardzo do mnie przemawiają:)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie ja mam ich peeling :)
OdpowiedzUsuńKocham kawę a po twojej recenzji mam ochotę na to mydełko <3
OdpowiedzUsuńJak specjalną kawoszką nie jestem, tak to mydełko do mnie przemówiło :)
OdpowiedzUsuńdla kawomaniaczki jak ja opcja mistrz! :)
OdpowiedzUsuńWielokrotnie je widziałam, kuszą, ale jeszcze do ręki mi nie wpadło :P
OdpowiedzUsuńMyślałam, że będziesz pisać o peelingu :) Ciekawe to mydło :)
OdpowiedzUsuńo jacie chętnie skorzystam z zaproszenia ;)
OdpowiedzUsuńNo tak ładnie zachęcasz, że mam ochotę je sobie kupić, chociaż nie znoszę zapachu kawy :D Obserwuje również :D
OdpowiedzUsuń