Hej ;)
Środa tym razem mi nie sprzyja w ogóle :( Ostatnio chwaliłam się że choroba mnie nie bierze ( tak tak, w zeszłym roku do października to już z 3 anginy miałam za sobą ! ) ! I tak się chwaliłam aż wczoraj wieczorem gardło mnie rozbolało a dziś to już w ogóle ciężko mi :( Ale nie daję się tej jesiennej chandrze i chorobom ! Herbatka z miodem i tony czosnku ( akurat to nie wszystkich cieszy :P ) Niestety mimo choroby nie mam możliwości zwolnienia tempa ! Tak więc staram się jak mogę by zwalczyć chorobę !
A póki co zapraszam Was na otulający post ! ;)
Yankee Candle - Cappuccino Truffle
Świeca wygląda obłędnie ! Ta trufelka sprawia że od razu mamy ochotę na coś słodkiego i smacznego ♥ To była taka miłość od pierwszego zobaczenia - a pogłębiła się jeszcze bardziej gdy powąchałam ! ;) I już na wstępie zdradziłam Wam, że to miłość i to wielka. Ale mam nadzieję, że mimo wszystko przejdziecie do dalszej części postu ;)
Muszę przyznać że świeca jest mocna! Ale nie przyprawia o ból głowy !
Rozbiega się po całym mieszkaniu i zostaje w nim na bardzo długo. Tak więc możemy cieszyć się pięknym zapachem ! A co się przebija ? W pierwszej kolejności wyczuwalna jest kawa ! Dobra, ziarnista kawa ♥ Później wplata się cudowny zapach czekolady ! A to połączenie kawy i czekolady jest obłędne !
Nic tylko otulić się w ciepły koc z filiżanką gorącej czekolady w ręku ♥ Przy dobrej książce ! Rewelacja !
Dla mnie zapach jest otulającą bombą !
Idealny na jesienno-zimowy okres .
Jeżeli lubicie tak jak ja otulające zapachy, kawę , czekoladę to jest zapach dla Was ;)
Może okaże się też Waszą wielką miłością - tak jak i moją !
A Wy jakimi zapachami rozpieszczacie się w tym okresie ?
Buźka ;*
Ja rozpieszczam się wanilią z cynamonem.
OdpowiedzUsuńApetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWygląda nieźle i z opisu też pachnie! :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka :*
Musi pięknie pachniec :) Uwielbiam zapach kawy i czekolady :)
OdpowiedzUsuńYankee to ma dopiero pomysły. Oj chętnie bym postawiła u siebie w mieszkanku:3
OdpowiedzUsuńMiałam ten zapach, ale był dla mnie strasznie sztuczny :P
OdpowiedzUsuńAch, wyobrażam sobie ten zapach! Ja właśnie nic ostatnio nie palę, mój błąd, chętnie to dzisiaj zmienię :*
OdpowiedzUsuńAch, wyobrażam sobie ten zapach! Ja właśnie nic ostatnio nie palę, mój błąd, chętnie to dzisiaj zmienię :*
OdpowiedzUsuńPołączenie moich dwóch ulubionych zapachów, idealna!
OdpowiedzUsuńAleż to musi być zapach! :) Cudny :)
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia ;) Nie miałam jeszcze jej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam świece, ale ten zapach nie dla mnie. Nienawidzę kawy! :)
OdpowiedzUsuńBunia dużo witaminki S choróbsko mihiem ustąpi hihi. A świece mam w mniejszym słoju i uwielniam.
OdpowiedzUsuńojaaa! Rzeczywiście z opisu to mógłby być mój kolejny ulubieniec <3
OdpowiedzUsuńMyślałam że aż tak cię nie zachwyci :) przynajmniej patrząc na kolor świecy. Nie ukrywam że mnie zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do kupna, zapach musi być cudowny:)
OdpowiedzUsuńTen zapach miałam w wosku, bardzo realistycznie odzwierciedlony zapach :) z tej serii skusiłam się na świecę Tarte Tatin.
OdpowiedzUsuńŚwieca będzie moja! :)
OdpowiedzUsuńWow ! U mnie w tym okresie przeważa cynamon, kawa, wanilia , wszystko co słodkie i budyniowe :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachu, myślę, że mógłby mi się spodobać :D
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący blog. Na pewno będę regularnie odwiedziała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie - http://oliwia-mrozowicz.blogspot.com/
"Mam tyle świeczek, nie wiem, kiedy ja je wszystkie wypalę" :P ;)
OdpowiedzUsuńMnie już nazwa kupiła :D
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda,zapach musi być super :)
OdpowiedzUsuńMusi pięknie pachnieć. :)
OdpowiedzUsuńMusi pachnięc obłędnie, uwielbiam zapach trufli !;) spuer
OdpowiedzUsuńPiękna świeca! W dodatku czuję, że mi także ten zapach by się spodobał... ;-)
OdpowiedzUsuń