Hej ;)
Nie wiem jak Wy, ale uwielbiam mydełka ! Nie tylko te w płynie, ale również uwielbiam kosteczki. Ta kostka jest wyjątkowa ! Bo nie dość że jest ręcznie robiona, to do tego naturalna ;)
I jest nie tylko dla fanek/ fanów piwka ! ;) Abstynenci też zakochają się w tym mydle ;)
" Naturalne mydło na bazie kraftowego piwa, przeznaczone do delikatnego
oczyszczania i nawilżania skóry. Wyjątkowy skład mydła sprawia, że
nadaje się do codziennego użytku i jest odpowiednie dla wszystkich
rodzajów skóry, również dla wrażliwej i suchej. Ze względu na zapach w
szczególności polecane dla mężczyzn."
Dla zainteresowanych skład mydełka :
oliwa z oliwek, olej kokosowy, olej rycynowy, olej palmowy, piwo
Asortyment dostępny w Mydlanych Rewolucjach jest bardzo obszerny, myślę że każdy znalazłby coś dla siebie, począwszy od mydełek z olejem z pestek dyni, oleju ze słodkich migdałów, z otrębami , idąc przez czekoladowe, i mnóstwo mnóstwo innych ;)
A nawet w asortymencie znajdziemy mydełka peelingujące ;)
Dla każdego coś ...kolorowego, pachnącego i cudownie wyglądającego ;)
Zacznę może od kształtu mydełka. Moja wyobraźnia działa ( i myślę że producent miał to również na myśli ) , dla mnie jest to kufelek piwa z wyraźną i nieregularną pianką ♥
Czy wy też to widzicie ? ;))
Aż zachciewa się wlać pyszne piwko do kufelka i przysiąść sobie i delektować się jego smakiem ! ;)
Jeżeli chodzi o zapach, piwko jest delikatnie wyczuwalne, ale nie jest to typowy zapach piwska, nie czuć tej goryczy, tej cierpkości. Dla mnie zapach jest bardzo przyjemny, jest odrobinę męski - ale mi to bardzo odpowiada ;)
Obawiałam się że mydełko będzie się bardzo słabo pieniło, zauważyłam że mydła naturalne raczej niezbyt mocno się pienią, tutaj było w miarę okej :)
Podoba mi się to że mydło nie " rozpapucia się " pod wpływem używania . Mam nadzieję że wiedzie o co mi chodzi, czasami jest tak że mydło przy używaniu staje się miękkie i mało przyjemne jest używanie go.
Przyznam szczerze że mydełek nie używam do twarzy, żadnych ;)
Mydło więc było testowane na rączkach i ciele.
Jeżeli chodzi o działanie mydła, jestem z niego bardzo zadowolona, bardzo dobrze oczyszcza ciało, nie pozostawia uczucia ściągnięcia. Nie zauważyłam by wysuszał mi skórę. Wręcz przeciwnie, czułam że moja skóra jest lekko nawilżona, pozostawiało to mydełko delikatną powłokę na skórze - ale proszę nie mylić tego z pozostawianiem tłustego filmu ;)
Zaobserwowałam że moje dłonie nie potrzebują nawilżenia od razu po umyciu rąk.
Podstawowe zadania mydełko spełniło ;)
Zapraszam również na Instagram Mydlanych Rewolucji.
A wy jakich mydełek najchętniej używacie ;>
Macie swoich ulubieńców ;>
Dajcie znać :)
Buźka
Jestem ciekawa tego mydełka :)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację ? :)
http://bedifferent-ania.blogspot.com/
Miałam kiedyś piwny szampon i mydełko w płynie.
OdpowiedzUsuńJa mam borowinowe wersja z piwonią, lubię je do rąk wydajne i fajne
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawe mydełko :D
OdpowiedzUsuńHahaha bajera normalnie :)
OdpowiedzUsuńMój ukochany chętnie by takie przygarnął :D
OdpowiedzUsuńJa mydła używam wyłącznie w płynie te w kostce nie bardzo mi odpowiadają.
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiłaś mnie tym mydełkiem :)
OdpowiedzUsuńO kurcze, brzmi bardzo ciekawie :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście można by dostrzec w tym mydełku coś na kształt lanego piwa i unoszącą się u góry piankę :) Ja piwa nienawidzę. Jego smak i zapach bardzo mnie odrzuca, więc i po piwne mydełko też bym nie sięgnęła :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę takie mydełko. :D
OdpowiedzUsuńKorcą mnie te mydła, ale ja tych w kostce praktycznie nie używam, ale ... ciągle słyszę i czytam, że te naturalne, dobre, prawdziwe to inna bajka ;P
OdpowiedzUsuńJa też jestem zwolenniczką mydeł w płynie ;) Ale nie odmówię kostkom naturalnym ♥ :D Tak więc zwykle u mnie daje sobie ( i gościom :D ) wybór ;D stoją oba ;)
UsuńKochana mam problem, nie mogę ni jak zaobserwować Twojego bloga, kombinowałam i nie mogę znaleźć ;(( pomocy ! :*
fajne te mydelko
OdpowiedzUsuńFaktycznie, kształt mydełka przypomina kufel piwa z pianką :) Bardzo nie lubię piwa, więc nawet najsłabszy aromat byłby dla mnie nieprzyjemny. Z chęcią jednak wypróbowałabym inne warianty.
OdpowiedzUsuńFajne mydełko, skład ma ciekawy :)
OdpowiedzUsuńO mydle piwnym już gdzieś czytałam ale osobiście jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńMydełko mnie oczarowało. Jestem go bardzo ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńPiwkowe mydełko, no oszaleć idzie ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o piwnym mydle :D Ciekawa sprawa :D
OdpowiedzUsuńFajnie czytać tak miłą opinię o swoim produkcie. Bardzo dziękujemy.
OdpowiedzUsuńTo ja bardzo dziękuję za tak przyjemny prezencik ;*
UsuńJa najczęściej używam mydełka Dove i to tylko do rąk :-)
OdpowiedzUsuńJa teraz stosuję Aleppo :)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, może mydełko będzie pieniło się jeszcze bardziej w uzdatnionej wodzie? Tzn w wodzie bez chloru, fluoru i osadu mineralnego. Taką wodę można mieć dzięki filtrowi kąpielowo-prysznicowemu z systemem kdf.
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za mydłem w kostce, choć mam nadzieję, że zmieni się to gdy będę mieć wannę ;) Wtedy zamiast rozdawać zawsze można sobie mydło wrzucić do wanny.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale bardzo chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńZaskakujące mydełko :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie to mydełko :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę pobudza wyobraźnie , ja cały czas próbuje nowych rzeczy :)!
OdpowiedzUsuńwww.noeliademkowicz.blogspot.com
Ty to jak coś wymyślisz!:) ja rownież lubie mydła:)
OdpowiedzUsuńO,piwne mydełko,jeszcze takiego nie miałam :D
OdpowiedzUsuńJa się kostek nie boję do buzi,używam i tych naturalnych,i 'zwykłego' Dove :)
Chce te mydełko ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńU mnie mydła do rąk to jedynie w płynie zaś do pędzli w kostce ;) Do twarzy ostatnio otrzymałam bardzo fajne mydełko i zobaczymy jak się sprawdzi na dłuższą metę ;)
Usuńsporo dobrego słyszałam o piwnych kosmetykach, ja mam ochotę na coś do włosów z piwem:)
OdpowiedzUsuńMiałem kosmetyki piwne i powiem, że bardzo dobrze się sprawdzały :)
OdpowiedzUsuńObserwuję
Mhm, brzmi mega ciekawie! Jeszcze nie miałam styczności z piwnymi kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńTo mydełko jest bardzo ciekawą propozycją! Chyba zakupię takie lubemu :P ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam na rozdanie! Będzie mi miło, jeśli i Ty dołączysz do grona moich obserwatorów :)
OdpowiedzUsuńMydełka nie znam, ale piwne kosmetyki nie są dla mnie nowością- mam szampon :)
fajne mydełko, ma dobry skład, a piwo juz od dawien dawna wykorzystywane jest w kometkach ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym mydełkiem :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że produkują piwne mydełko,ale chętnie bym je przetestowała, i mój mąż pewnie też! ;)
OdpowiedzUsuńprodukty piwne sa bardzo fajne ;D
OdpowiedzUsuńNigdy nie myślałam, że może być piwne mydło!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za mydłami w kostkach, a już takiego o zapachu piwa z pewnością nie chciałabym przetestować, ale może kiedyś zajrzę do sklepu w poszukiwaniu innych zapachów.
OdpowiedzUsuńhmm nie słyszałam o takim mydełku, myślę, że warto przyjrzeć się jemu bliżej. Ja zastanawiam się nad kupnem mydełka Aleppo - podobno jest rewelacyjne ;)
OdpowiedzUsuń